Wpis z mikrobloga

@pavulon78: True story. Mam stare, 30-letnie telephoto przymocowane do małego bezlusterka Sony. Sam aparat spoko, szkło też ale bardziej do zabawy niż bardzo serio zdjęć, bo jest dość miękkie. Nie mniej spora frajda zabawy na pełnym manualu. No i trochę ćwiczenie bicepsa, bo kiedyś to się z materiałami nie pitolili :)