Wpis z mikrobloga

@TurboDynamo: Z tego co ja zdążyłem zrozumieć świadomość także jest uwarunkowana i znika wraz z podtrzymujacymi ją warunkami. Zatem to co się ponownie odradza to karmiczna energia, która warunkuje przyszły żywot na pewien tor.
Świadomość nie potrzebuje reinkarnacji, gdyż świadomość jest bezosobowa, neutralna, nie zostawia na sobie śladu żadnych doznań. Jest jak lustro. Jedyne co ma sens się reinkarnować to uwarunkowany umysł.
@TurboDynamo
Ja to rozumiem tak, że atman jest iluzją tak samo jak ego. Jednak póki człowiek nie pozbędzie się tej iluzji to dusza dla niego istnieje, tak samo jak ego, czy karma.
Po osiągnięciu oświecenia i pełnego zjednoczenia ze wszystkim to nie ma już mowy o duszy, czy jakiejkolwiek separacji.
@TurboDynamo: Buddyzm serwuje nauki wielowymiarowe. Niekiedy przemawia do prostaczków, a niekiedy do zaawansowanych mnichów. Anatman jest ideą tego drugiego rodzaju. Można ją postrzegać jako odzwierciedlenie przeżycia oświecenia i ekspresję medytacji, a nie po prostu filozoficzny wytwór, mający scalać poszczególne idee buddyjskie w spójną całość.
@TurboDynamo: @KarmaDorje: @ImperiumCienia: @mindrape: @biliard: polecam wam panowie spróbować hinduizmu, a dokładniej zagłębić się w którąś z jogicznych dróg osiągania wyzwolenia np najwyższa krija joga, radża joga, karma joga itd. Słowo Yoga oznacza jedność bo na drodze duchowej dążymy do zjednoczenia naszej świadomości ze świadomością Brahmy czyli po prostu Boga, Stwórczej Energii, Boskiej Matki czy Pustki. Co ciekawe zaawansowani mnisi tacy jak Jogananda czy Kriyananda tłumaczyli że
@FarmaceutaAmator: Jaki masz stosunek do "Bhagavadgita - Taka jaka jest" Prabhupady? Czytałem kilka razy kiedyś, czasem sięgam na kibelku jako szybka lektura ;p i naprawdę jakoś ciężko mi zrozumieć, że istnieje jeden Bóg, czy też Najwyższa Osoba Boga, jak to określają w tej pracy. Tam też ów Pan jedzie po bezosobowym aspekcie boga, ze to droga do nikąd, tylko pytanie czy przypadkiem nie jest właśnie tak, że ludzki umysł specjalnie wierzy
@ImperiumCienia: nie mogę się ustosunkować ponieważ całej gity nigdy nie czytałem a tymbardziej tej książki którą wymieniłeś. Ja nie zgłębiłem tego praktycznie, ponieważ na swojej drodze duchowej zaliczłem 1000 upadków, ale ufam tym co osiągnęli jedność z Bogiem/oświecenie. A więc Jogananda opisywał to w ten sposób, Bóg,świadomość która nas stworzyła i której jesteśmy częścià(nieświadomi do momentu ponownego zjednoczenia) jest jak wielki nieskończony ocean, a każdy z nas jest pojedynczą falą. I
@TurboDynamo:

Co reinkarnuje skoro nie istnieje atman - nieśmiertelna dusza?

tak jak budda powiedział

ani nie inkarnuje duch który był wcześniej
ani inkarnowany nie jest "nowym" duchem tylko wypadkowym starych doświadczeń