Aktywne Wpisy
Kagernak +412
Wizyta Dudy i Tuska w Waszyngtonie, ja to olewałem bo uważałem, że to tylko kurtuazyjna wizyta lub po prostu Amerykanie chcą nas pouczyć, tak też widziałem w różnych przewidywaniach co to będzie. Parę minut temu patrzę sobie co tam nudnego powiedzieli.
A tu Biden...
JEB 2 MILIARDY POŻYCZKI! MAMY TEŻ PRAWIE 100 SZTUK HELIKOPTERÓW NA SPRZEDAŻ! CO? MAŁO? A MACIE JESZCZE 1700 RAKIET Z CZEGO KILKASET O TAKIM ZASIĘGU, ŻE OSTRZELAĆ SOBIE
A tu Biden...
JEB 2 MILIARDY POŻYCZKI! MAMY TEŻ PRAWIE 100 SZTUK HELIKOPTERÓW NA SPRZEDAŻ! CO? MAŁO? A MACIE JESZCZE 1700 RAKIET Z CZEGO KILKASET O TAKIM ZASIĘGU, ŻE OSTRZELAĆ SOBIE
polock +213
Mam koleżankę w #pracbaza która z domu wyniosła ideę oszczędzania NA WSZYSTKIM.
Tańsze o 0,03 zł? Biere!
Nieważne, że ch*jowe i zaraz się rozleci - ważne, że tańsze. Nieważne, że ona nie ponosi bezpośrednich kosztów, a firma nie stawia warunków i pozwala na droższe, ale lepszej jakości sprzętu i akcesoria do pracy.
Mając taką mentalność zaczęła zamawiać do naszej - niestety wspólnej - drukarki jakieś gównopodróbki tonerów.
Ja mam jedną, zaufaną, pewną i sprawdzoną firmę, w której zawsze zamawiam i śmiga jak złoto.
A tej idiotce jakiś cholerny oszust nawinął na uszy makaron i wciska jej jakiś gówniany plastik, który ledwo się da włożyć i wyjąć, już nie mówiąc o tym, że człowiek ma wrażenie, że mu się ten toner w dłoniach rozpadnie. A że pracujemy na różne zmiany, to ja często nie widzę, jaki toner wymienia, kiedy jej się tusz skończy podczas pracy.
No i w sumie o co #gorzkiezale skoro śmiga?
Ano, bo nie śmiga xD
Dziś Szef odpiął drukarkę w #!$%@?, bo od pół roku robiła nam fikołki z papierem. Sprawdzane rolki, ustawienia, cuda na kiju, a tu się okazuje, że gównotonery niekoniecznie przyczyniają się do sprawnego działania.
Zgłaszałam problem już dawno, ale Szefu rzadko jej używa - teraz dzięki koronie i zmianom w firmie w ostatnim czasie, potrzebował jej dość regularnie i skapnął się, że to nie pojedyncze epizody, tylko regularne zacięcia.
Drukarka jedzie wesoło do serwisu, a ja jestem ciekawa, czy koleżanka pokryje koszty naprawy, lub nowej drukarki.
Jeśli serwisant potwierdzi przypuszczenia dotyczące tonerów, to już się nie mogę doczekać jej reakcji.
Chytry dwa razy traci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nazewnictwo nigdy nie było dla mnie istotne, bo ten dostawca, który dla mnie dowoził, zawsze wiedział o co chodzi i zawsze to pasowało. I działało ¯\_(ツ)_/¯
Kiedy wkładam do drukarki "wkład" zamówiony przeze mnie, to on się praktycznie sam wsuwa w dół,
Chociaż osobiście cringe mnie lekki łapie, jak ktoś robi kopię na takim urządzeniu i mówi, że "skserował" bo ja pamiętam jeszcze czasy, gdy "ksero" robił tylko Xerox ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale dziś już ludzie
Niestety trafiła mi się chytra baba w biurze i to nie jest pierwszy raz, kiedy używamy gównopodróbek - nieklejące się żółte karteczki, wypisujące się długopisy - ona zawsze kupi tańszą wersję.
Te, które były zamawiane wcześniej wytrzymywały pół roku albo dłużej. Te najtańsze - max miesiąc.