Aktywne Wpisy
iwannafreshstart +423
zauwazyliscie ze jak ktos kończy wypowiedz dodajac „z fartem” to od razu wiadomo ze jest jebniety i jego opinie mozna potraktowac jako zart? XD
#heheszki #nieheheszki #popularnaopinia
#heheszki #nieheheszki #popularnaopinia
drakonia +279
Akurat w Polsce jako kobieta mam mnóstwo praw, których nie mają mężczyźni. A co słyszymy na marszu? Że jest odwrotnie. ¯\(ツ)/¯ Kobiety to, kobiety tamto, kobiety sramto. W kółko wyimaginowane braki jakichś praw względem mężczyzn. W sumie kobietom się nie dziwię, że chcą głosować na lewicę, bo politycy celowo uderzają w emocjonalne tony i łatwo jest tym sposobem pobudzić nas do działania. Za to beka z każdego faceta, który na serio chce
Czy złamałbyś się tak, że szukałbyś pomocy nawet w modlitwie mimo wątpliwości lub braku wiary?
#pytanie #religia #nowotwory #rak #rakcontent #filozofia #przemyslenia
Ehh, #!$%@? lekcje religii w dzieciństwie odbiły na mnie piętno do końca życia
Komentarz usunięty przez autora
Jeżeli jakiekolwiek cierpienie miałoby kogokolwiek zbliżyć do Boga, to nie w drodze racjonalnego rozumowania.
Tutaj wchodzą w grę silne emocje, już wczesnej ugruntowane (bądź nie) przekonania na temat Boga i okoliczności, w których przeżywa się tę tragedię. Między innymi z tych danych można wyciągnąć dlaczego ktoś miałby w takich okolicznościach zbliżyć się do wiary w jakiekolwiek siły nadprzyrodzone.
@jan_zwyklak: Nic dziwnego, że straciłeś wszelką wiarę.
Gdybym uznał że może mi to pomóc w przetrwaniu.
Ja bym chyba potrafił tak zrobić.
Swoją drogą teraz też bardziej Ci się "opłaca" być wierzącym, a nuż potrąci Cię samochód jutro, lepiej dmuchać na zimne i uwierzyć
Gdybym się bał i był zdesperowany to mógłbym zacząć wierzyć, tylko nie wiem na ile na serio a na ile z rozmysłem.
@pianinka:
Ale na samą logikę nie zadziała. Musiałbym być przerażony i zdesperowany.
To nie podejście. Znam siebie. Ale ta wiara nie byłaby wiarą "prawdziwą", tylko wiarą na zasadzie deski ratunku, że może mi pomóc przetrwać. Taka wiara "sterowana".
No nie jest to według mnie specjalnie pozytywna cecha charakteru, ale przynajmniej sobie zdajesz sprawę z tego, że ją masz.