[Elkitrim]

Ziółko

Kolejny poranek pod barierą, ptaszki ćwierkają, ścierwojady wyją, węże na bagnach syczą.....

- KUUUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRWWWWWWWAAAAAAAAAAAA MAĆ! No zobacz co #!$%@? narobiliście - wpadł zdenerwowany Ziółko
- To ja tego nie zrobiłem. - odpowiedział nowicjusz
- A kto od przetwarzania ziela jest?!
- Mówiłem, że ja tego nie nie chcę ten!
- A kto wam kazał robić inaczej?
- Fortuno, bo powiedział tak ja mówię...
- A z jakiej racji #!$%@? robicie inaczej, ile razy tłumaczyłem, macie robić tak, Ty i żaden #!$%@? nie ma bez mojej wiedzy zmieniać tego.
- Jaśnie oświecony Guru, ja powiedziałem tak "to Pan Guru mi kazał nic nie zmieniać" a Fortuno wywalił...
- Jak Cię wywalił? To trzeba było #!$%@? wziąć i przylecieć do mnie i się nie ruszać! Jakim #!$%@? yyyyyyy?! Zobacz co narobiłeś! Ubijaczka w konserwacji #!$%@? zobacz co narobiłeś po #!$%@? się rwiesz #!$%@? nie Twoje!
- Ziółek nie denerwuj się. - przybiegł Dreszcz
- Jak mam się nie denerwować?
- Zaraz zrobimy indywidualną akcję rzemieślniczą.
- Na pewno już nie zrobisz akcji #!$%@?..
- No to wyciągniemy z mojej ubijaczki z laboratorium i damy Tobie.
- Takiej ubijaczki już nie dostanę
- No to kupimy krąg magii i będziemy czarować.
- Ta magia... Czemu się #!$%@? rwiecie co nie wasze! Żaden nowicjusz #!$%@? nie siedzi za was nie dowodzi i #!$%@? powiedziałem, że nie ma... Tłumaczyłem tysiąc razy, bo #!$%@? człowiek dba bardziej niż Borys o Rudą, a ten sprzęt #!$%@? przyjdzie od tego. #!$%@? mać tłumaczę jest od przetwarzania ziela ten i ten żaden #!$%@? nic nie zmienia, jakim prawem #!$%@? tyle razy wam tłumaczyłem!

#gothicfabularnie #oboznabagnie