Wpis z mikrobloga

Aktualnie jestem Holandii i trochę szkoda, że nie mogę się za bardzo oddać mojemu sezonowemu hobby, bo tutaj jest bezwzględny zakaz zbierania grzybków, więc się chociaż zdjęciem pochwalę, bo wyszło iście podręcznikowe ( ͡º ͜ʖ͡º). Holendrzy nie jadają grzybków, więc dziś jadąc ścieżką rowerową wzdłuż rzeki obsadzoną dębami podgrzybków złotawych i zajączków na dosłowne wyciągnięcie ręki było mnóstwo, znalazło się nawet trochę maślaków (ʘʘ).
#grzyby #grzybobranie #mykopsychologia #holandia #przyroda
źródło: comment_1594499666MuC1CzRPGrW3G91MpzjgfE.jpg
  • 11
@Habemuspapam69 bo to niby niszczenie przyrody i są wysokie mandaty - to oficjalnie. Nieoficjalnie - wyczytałem, że nie było takiego czegoś do 2006r. tylko imigranci z krajów Europy, którzy jadają grzyby na tyle przestraszyli Holendrów latając po lasach z torbami pełnymi grzybów, że po kilku doniesieniach odpowiednie władze ponoć zaostrzyły prawo.
@etherway: Paddenstoelen weetjes:
-Paddenstoelen plukken is in Nederland niet verboden. Wel kunnen gemeenten een plukverbod opnemen in de AlgemenePlaatselijke Verordening.
-Al is het in een bepaaldegemeente niet verboden,plukken mag alleen als de eigenaar van het terrein (bijvoorbeeld Staatsbosbeheer) er geen bezwaar tegen heeft, anders wordt het beschouwd als diefstal.
-Verder mag er geen sprake zijn van commercieel plukken; wie betrapt wordt met grote ­hoeveelheden paddenstoelen, solliciteert naar een boete.

Takie informacje