[dart22]

Witam

Konkubina mojego brata około 10-11 czasu Angielskiego porwała ich wspólne dziecko z przedszkola w Anglii mimo że mój brat miał wyrok z rozprawy przedwstępnej(czy czegoś podobnego, słabo się orientuję w sprawach prawnych) który mówił że dziecko ma pozostać w miejscu zamieszkania chyba że oboje rodzice zgodzę się na wyjazd pisemnie. Policja angielską jest oczywiście o sprawie powiadomiona i już szuka byłej mojego brata i małego. Jeśli chodzi o kontakt z nią to jest tylko przez Messenger, oba numery telefonu z których korzystała są nieaktywne. Mam też jej adres g-mail. Jako że nakreslilem już sytuacje to chciałbym zapytać jak mogę korzystając z tych dwóch informacji (Messenger i g-mail) pomóc policji w poszukiwaniach? Macie może jakiś pomysł? Oczywiście wszytko w świetle prawa, także za porady o "hackowaniu" jej kont podziękuje.


#porwanedziecko #pomocy #kiciochpyta

[smoczewski]

@dart22: no mogą sprawdzic gdzie przebywa jak korzysta z mediow spolecznosciowych to oczywiste

[dart22]

@smoczewski: Generalnie to tyle się domyślam. Dlatego pytałem co ja mogę lub mój brat możemy zrobić by odbyło się to szybciej. Zastanawiam się po prostu czy jest sens kontaktować się z Google i Facebookiem czy lepiej zostawić sprawę policji. Wymyśliłem też żeby mój brat napisał do jakiegoś ich wspólnego znajomego z prośbą o użycie funkcji "zlokalizuj znajomych" i wysłanie jej prośby o udostępnienie lokalizacji. Może będzie na tyle głupia że się

[smoczewski]

@dart22: fb czy gogle nie udzielą wam takich informacji tylko na żądanie policji podadzą logi a policja sprawdzi to dalej u dostawcy internetu

[dart22]

@smoczewski: Podsumowując najlepiej poczekać na działania policji. Dzięki mirku że chciało ci się poświęcić chwile czasu.

[smoczewski]

@dart22: spk siedze w delegacji na wsi po robocie w ogródku popijając browar i szukając kleszczy XD