#anonimowemirkowyznania Hej, Mirki i Mirabelki. Nie udzielam się na wykopie, ale od dość dawna Was podczytuję; mam pewien problem natury anatomicznej / wizualnej i chciałam poznać Wasze zdanie na temat tego, jak duży on jest. Liczę na szczere opinie! Dzięki nim może lepiej przygotuję się na to, czego mogę doświadczyć w przyszłości.
Od razu zaznaczę, że z żadnym mężczyzną nie byłam jeszcze w relacji intymnej - no, w skrócie rzecz ujmując - jestem dziewicą. I chociaż bardzo chciałabym to (kiedyś) zmienić, jest jedna rzecz, która sprawia, że obawiam się tego momentu. Chodzi o wygląd moich piersi. Mam miseczkę B - akceptuję to, nigdy nie przeszkadzało mi, że nie mam większego biustu. Problem tkwi w tym, że moje piersi są... bardzo, bardzo miękkie. Dopóki stoję lub siedzę, wyglądają i 'układają' się dość normalnie, ale kiedy leżę, obojętnie w jakiej pozycji, bardzo nieestetycznie rozlewają się na boki. I żeby była jasność - wiem, że naturalne piersi to nie silikonowe zawsze sterczące kulki, ale nawet te naturalne 'rozlewają' się z reguły symetrycznie, zachowując taki krągły kształt. Moje, kiedy leżę na plecach, od strony mostka robią się całkowicie (naprawdę CAŁKOWICIE) płaskie, a cała tkanka jakby spływa na boki. Gdy się pochylam, robi mi się coś takiego jak na załączonym zdjęciu. Hej, wiem, że mój problem to problem pierwszego świata. Ale wiem też, że mężczyźni to wzrokowcy, duża ich część z fetyszem damskich piersi, i boję się... cóż, po prostu odrzucenia i braku akceptacji. Jeśli kiedyś zacznę uprawiać seks, to na pewno z kimś, w kim będę zakochana, z kimś, z kim mam nadzieję, będzie łączyć mnie o wiele więcej niż tylko pożądanie, ale boję się, że nawet dla zauroczonego "całą mną" mężczyzny, widok moich piersi może być mało podniecający, a wręcz odrzucający. Mirabelki, czy któraś z Was ma podobny w budowie biust? Jak reagowali/reagują na niego Wasi partnerzy? I Mirki - czy takie piersi partnerki byłyby dla Was dużym problemem natury estetycznej? Będę wdzięczna za naprawdę szczere opinie. Pozdrawiam Was! Ach, i jeszcze podkreślę dla pełnego obrazu - wizualnie, tak ogólnie, jestem przeciętna. Szczupła i z krągłymi biodrami, ale poza tym żadna rewelacja. Swoje pytanie kieruję zatem do Mirków, którym podobają się także zwyczajne dziewczyny, dla miłośników samych prawdziwych piękności i tak na starcie jestem / byłabym, w całokształcie, zbyt nieidealna, mówiąc oględnie ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: mam wrażenie, że opisałaś normalne piersi :) bo tak właśnie się układają zależnie od pozycji. Po drugie nie każdy facet patrzy na piersi :) mnie np. interesuje głównie podwozie.
@AnonimoweMirkoWyznania jestem facetem i chyba mam to co nazwałaś "fetyszem piersi" bo no to zawsze coś co ma baba a ja nie mam (xD) pytanie moje brzmi czy Ty naprawdę sądzisz że jakikolwiek facet który Cię kocha by czuł do Ciebie obrzydzenie przez to że masz jakieś tam cycki? XD
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakoś ekstra to nie wygląda, ale też nie na tyle żeby się tym turbo przejmować. Takie są i tyle. Jeśli to dla Ciebie taki straszny problem, to zawsze możesz sobie usunąć nadmiar skóry. Moim zdaniem, bez sensu się zamartwiać.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale naturalne cycki zawsze się rozlewają leżąc na plecach w boki i tez normalnie, ze tak wyglądają. To jest całkowicie normalne i powszechne XD
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystkie cycki są fajne, kobiety za bardzo się tym przejmują. Na pewno facet będzie szczęśliwy jak będzie się mógł nimi bawić.
@AnonimoweMirkoWyznania dwie rzeczy: jest mnóstwo kształtów kobiecych piersi i są.amatorzy każdego kształtu, nie przejmuj się. W związku liczy się coś więcej niż cyce. Po drugie: na bank za 20 lat zrozumiesz że trzeba było doceniać te cycki jakie by nie były :D
Swoje pytanie kieruję zatem do Mirków, którym podobają się także zwyczajne dziewczyny
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie za bardzo widzę pytanie w twoim wpisie. :) Ale rozumiem, że masz kompleks i pytasz czy inni też mają i czy w związkach ludzie akceptują swoje wady. No cóż - tak. ¯\_(ツ)_/¯ Pozdrawiam.
Hej, Mirki i Mirabelki. Nie udzielam się na wykopie, ale od dość dawna Was podczytuję; mam pewien problem natury anatomicznej / wizualnej i chciałam poznać Wasze zdanie na temat tego, jak duży on jest. Liczę na szczere opinie! Dzięki nim może lepiej przygotuję się na to, czego mogę doświadczyć w przyszłości.
Od razu zaznaczę, że z żadnym mężczyzną nie byłam jeszcze w relacji intymnej - no, w skrócie rzecz ujmując - jestem dziewicą. I chociaż bardzo chciałabym to (kiedyś) zmienić, jest jedna rzecz, która sprawia, że obawiam się tego momentu. Chodzi o wygląd moich piersi. Mam miseczkę B - akceptuję to, nigdy nie przeszkadzało mi, że nie mam większego biustu. Problem tkwi w tym, że moje piersi są... bardzo, bardzo miękkie. Dopóki stoję lub siedzę, wyglądają i 'układają' się dość normalnie, ale kiedy leżę, obojętnie w jakiej pozycji, bardzo nieestetycznie rozlewają się na boki. I żeby była jasność - wiem, że naturalne piersi to nie silikonowe zawsze sterczące kulki, ale nawet te naturalne 'rozlewają' się z reguły symetrycznie, zachowując taki krągły kształt. Moje, kiedy leżę na plecach, od strony mostka robią się całkowicie (naprawdę CAŁKOWICIE) płaskie, a cała tkanka jakby spływa na boki. Gdy się pochylam, robi mi się coś takiego jak na załączonym zdjęciu.
Hej, wiem, że mój problem to problem pierwszego świata. Ale wiem też, że mężczyźni to wzrokowcy, duża ich część z fetyszem damskich piersi, i boję się... cóż, po prostu odrzucenia i braku akceptacji. Jeśli kiedyś zacznę uprawiać seks, to na pewno z kimś, w kim będę zakochana, z kimś, z kim mam nadzieję, będzie łączyć mnie o wiele więcej niż tylko pożądanie, ale boję się, że nawet dla zauroczonego "całą mną" mężczyzny, widok moich piersi może być mało podniecający, a wręcz odrzucający. Mirabelki, czy któraś z Was ma podobny w budowie biust? Jak reagowali/reagują na niego Wasi partnerzy? I Mirki - czy takie piersi partnerki byłyby dla Was dużym problemem natury estetycznej? Będę wdzięczna za naprawdę szczere opinie. Pozdrawiam Was!
Ach, i jeszcze podkreślę dla pełnego obrazu - wizualnie, tak ogólnie, jestem przeciętna. Szczupła i z krągłymi biodrami, ale poza tym żadna rewelacja. Swoje pytanie kieruję zatem do Mirków, którym podobają się także zwyczajne dziewczyny, dla miłośników samych prawdziwych piękności i tak na starcie jestem / byłabym, w całokształcie, zbyt nieidealna, mówiąc oględnie ;)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1ea7c97b115fe4bd875872
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
No chyba, że to Jeffrey Epstein.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Po drugie: na bank za 20 lat zrozumiesz że trzeba było doceniać te cycki jakie by nie były :D
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie za bardzo widzę pytanie w twoim wpisie. :) Ale rozumiem, że masz kompleks i pytasz czy inni też mają i czy w związkach ludzie akceptują swoje wady. No cóż - tak. ¯\_(ツ)_/¯ Pozdrawiam.