Wpis z mikrobloga

@kanapka_z_keczapem: Ta statystyka mówi wszystko, ale jak wy macie co pół roku syndrom oblężonej twierdzy i na ślepo wszystko odbieracie jako ataki, co pokazała właśnie sytuacja z Sharksami doskonale, których broniloscie do ostatniej chwili.... to też może was boleć prosta statystyka w której jesteście ewidentnie faworyzowani. Za prostactwo i obrażanie powinienem cię zbanować, ale w sumie wpisujesz się w to co pisałem wyżej, że macie jakiś problem z prosta statystyka i
@adek_es: Wystarczy gwizdać miękkie karne dla Wisły, a w drugą stronę miękkich nie gwizdać. Stary sędziowski sposób, by nikt się nie mógł przyczepić. Tak wyraźna różnica względem wszystkich innych drużyn w karnych dla Wisły i w karnych przeciwko Wiśle pokazuje że ją się cicho ratowało przed spadkiem. Ani Wisła nie grała tak świetnie ofensywnie żeby wyciągnąć 11 karnych, ani tak świetnie defensywnie żeby mieć tylko 5 karnych przeciwko sobie... akurat dziwnym
@zafrasowany: Jak przy VAR i tylu różnych sędziach sędziujących w Wiśle chciałbyś żeby w ogóle przeszła teoria, którą sugerujesz? :D Mówisz, że statystyka dla Ciebie wygląda dziwnie. Może i wygląda dziwnie, ale wyciągasz z niej błędne wnioski. Sugerujesz, że sędziowie pomagali Wiśle, ale nie podałeś ani jednego przykładu naciąganego lub niesłusznego karnego (a co dopiero kilku/nastu) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli potwierdzasz tym tezę, że te karne
Jprdl co za bzdura :D Twój post @zafrasowany wgl nie trzyma się kupy :D wszystkie karne sluszne ale mimo to ciągnięcie za uszy :D czyli rozumiem, że sędzia przed każdym meczem powinien sprawdzać jakie są statystki karnych gwizdanych dla i przeciw danej drużynie i nawet mimo ewidentnych fauli i VARu nie gwizdac skuszych fauli, bo kurde przypau ze tyle karnych :D to może trzeba ustalić odgórny limit, co? :D oparty np o