Aktywne Wpisy
mirko_anonim +9
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja (36 lat) i moja żona (32 lata) oboje pracujemy i mieszkamy w dwupiętrowym domu z synem (6 lat). Od dawna żona narzekała, że nie ma na nic czasu i jest cały czas zmęczona. Przez to też w łóżku było niezbyt ciekawie, seks raz na miesiąc. Zaproponowałem, żeby dokwaterować moją mamę i ona by się zajmowała Pawłem. Jakoś udało mi się ją przekonać. Żyjemy tak od 3 miesięcy mniej
Ja (36 lat) i moja żona (32 lata) oboje pracujemy i mieszkamy w dwupiętrowym domu z synem (6 lat). Od dawna żona narzekała, że nie ma na nic czasu i jest cały czas zmęczona. Przez to też w łóżku było niezbyt ciekawie, seks raz na miesiąc. Zaproponowałem, żeby dokwaterować moją mamę i ona by się zajmowała Pawłem. Jakoś udało mi się ją przekonać. Żyjemy tak od 3 miesięcy mniej
120_Dni_Sodomy +693
Mirki jestem ##!$%@?. Już tłumaczę.
Spotykam się z #niebieskim już rok ale w głównej mierze był to #zwiazek na odległość - on pracuje w innym mieście a ja studiuje w innym. Widywaliśmy się weekendowo, niereguralnie i mało wychodziliśmy na większe imprezy, wiecie jak to jest, woleliśmy te weekendy spędzać sam na sam.
Było jednak w międzyczasie kilka chyba niepotrzebnych rozmów, mianowicie niebieski zwierzał mi się z tego że kręcą go #brunetki i nawet zaraz po poznaniu mnie (rozwiewam wątpliwości - jestem blondynką) spotkał w pracy taką wymarzoną, idealną 20/10 pod każdym względem. Wiadomo inteligentna, piękna, zmysłowa, bystra i nawet z podobnymi zainteresowaniami - jednak...okazało się że ma kogoś. Niebieski twierdzi że wyjechała, nie ma z nią kontaktu ale użył takiego niefortunnego sformułowania że "gdyby nie ja to on by już z nią próbował kręcić". Potem tłumaczył, że chodziło oczywiście o to, że dla mnie zrezygnował z takiej laski - mhmm ( ͡° ͜ʖ ͡°). W każdym razie to mnie troche zdołowało, a później sprawdzałam jeszcze konta jego byłych na fb insgagramach i faktycznie - zawsze był to typ zmysłowej brunetki do której mam się nijak. Do czego zmierzam.
Ponieważ nie bywaliśmy wczesniej w dużym gronie dla niego nowych osób, to obawiam się wyjścia na pierwszą tego typu impreze z nocowaniem w domu kolegi. Są to urodziny na których będzie śmietanka towarzystwa z mojej uczelni - a studiuje kierunek typowo kobiecy - więc będą prawie same #rozowe. Na dodatek wiele jest dokładnie w jego typie, w tym niejedna różowa naprawdę 10/10...ech. wiem że myślenie mam #!$%@? na wskroś ale najzwyczajniej w świecie obawiam się co to będzie, kłuje mnie #zazdrosc że po kilku głębszych niebieski nawiąże dobrze rokujące znajomości, a nasz #zwiazek wieźmie pod rozwagę oceniając obiektynie turbolepsze możliwości ode mnie :/
Ogarniam że chorobliwą zazdrość się leczy i podkreślam że wiem, iż mój sposób myślenia jest chory i jeśli sama sobie z tym nie poradze to udam się na terapie - ale do urodzin nic z tym nie zrobie, idziemy. Jak mam to przetrwać, nie chce siedzieć na zabawie spięta i oceniać czy któraś przypadkiem nie zamieniła o jedno słowo za dużo z niebieskim. Jak olewać takie sprawy, kiedy mam niską samoocenę i przeświadczenie że nie jestem w jego typie?
#niskasamoocena #zwiazki #milosc #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f30530d0010a81b084b4146
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
#karmelradzi
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, nie wiemy jak to jest. Wypad na Wizaz.pl
Zastanów się czy to odpowiedni chłop. Takiego to bym rzuciła, ehh... w sumie nie lubię facetów. Większości facetów. Dlatego kobiety do związku są lepsze (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Anegdota: kiedys laska powiedziala mi, ze podobaja jej sie blondyni (ja w glowie takie: co do #!$%@? bo przeciez jestem brunetem). Nie jestesmy juz razem xD