Wpis z mikrobloga

@hitherto: powiem Ci, że to nie zasada, pracuje sezonowo w jednym z polskich marketów i banany to loteria nieważne czy to chiquita, quiza, citronex czy jeszcze inne, czasem przyjadą zielone, innym razem dojrzałe na tyle że skórka zaczyna pękać - zresztą banan to najlepiej sprzedający się owoc, więc mało co jest tam obmacane imho