Aktywne Wpisy
PrawieJakBordo +1424
#przypalonykot dostał stołek w bezpiecznej odległości od kominka.
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
cordianss +2
Przyjeżdżam do Wrocławia na 4 dni, gdzie jest jakiś darmowy parking w okolicach rynku, gdzie mogę zostawić auto na ten czas i nie bać się o miejsce?
#wroclaw
#wroclaw
Na początek szybki przegląd sprawy:
- Miejsce akcji: protesty/zamieszki w Kenoshy. 17-letni Kyle Rittenhouse przybywa z nielegalnie posiadanym karabinem by bronić lokalnych biznesów.
- Nagrania pokazują jak jakiś gość goni Kyle'a, rzuca w niego siatką (przez wykopowych ekspertów zidentyfikowaną jako... koktajl Mołotowa XD).
- (Incydent 1) Kyle początkowo ucieka, ale nagle zmienia zdanie i oddaje strzały w kierunku goniącego.
- Postrzał w głowę, ludzie się zbiegają, próbują pomóc rannemu. Strzelec początkowo spokojny, ale wkrótce zaczyna uciekać (prawdopodobnie w stronę policji).
- część protestantów próbuje zatrzymać Kyle'a, przewracają go na ziemie.
- (Incydent 2) Kyle oddaje kolejne strzały zabijając jedną osobę i raniąc drugą.
17-latek został już zatrzymany i oskarżony o umyślne morderstwo pierwszego stopnia oraz próbę ucieczki ze stanu.
Oczywiście prawakoidy są mądrzejsi od prokuratury, myślą, że USA to dziki zachód i już wiedzą, że HE DIDN DO NOTHIN, CHŁOPAK SIĘ TYLKO BRONIŁ.
To jednak nie ma szans utrzymać się w sądzie:
(Incydent 1) Potencjalnie, taka linia obrony miałaby trochę sensu, gdyby w Wisconsin obowiązywało prawo "Stand your ground" - która w skrócie pozwala na użycie broni, w sytuacji, gdy twoje życie jest poważnie zagrożone, ktoś próbuje cię okaleczyć, zgwałcić lub porwać (oczywiście osobną kwestią jest to, czy rzucenie w kogoś siatką z colą jest wystarczającą przesłanką do zagrożenia życia, szanse na taką interpretację są niewielkie).
W Wisconsin obowiązuje jednak "Castle Doctrine", która - o ile nie bronisz WŁASNEGO dobytku - nie pozwala ci użyć broni w stosunku do nieuzbrojonego napastnika, jeśli masz fizyczną możliwość ucieczki (inaczej jest to morderstwo). 17-latek taką możliwość miał, jednak postanowił się zatrzymać i oddać strzały w kierunku drugiej osoby. Do tego dochodzi też poziom zagrożenia: nawet jeśli drogi ucieczki byłyby odcięte (a nie były) nic nie wskazywało na to, że napastnik chce mu odebrać życie.
Sytuacja jednoznacznie wskazuje, że w pewnym momencie Kyle postanowił zastrzelić gościa, na pewno się z tego nie wywinie.
(Incydent 2) Tu sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Gość został przewrócony na ziemię, więc rzeczywiście możliwości ucieczki zostały wyraźnie ograniczone. Ale dwie rzeczy wpływają bardzo niekorzystnie na jego obronę:
- sytuacja była zawiniona jego poprzednią akcją (niespodzianka, uciekający morderca nie może mordować innych podczas ucieczki i tłumaczyć to samoobroną);
- nie można bronić się z nielegalnie posiadanej broni.
Tak więc i tutaj nie ma większych szans na wyrok uniewinniający.
Podsumowując, gość praktycznie nie ma szans się wywinąć:
- Umyślne morderstwo pierwszego stopnia (może cudem drugiego);
- Nielegalne posiadanie broni;
- Próba ucieczki ze stanu
Ma też duże szanse zostać skazanym za:
- Kolejne umyślne morderstwo pierwszego stopnia;
- Ciężkie uszkodzenie ciała.
Prawdziwy bohater na miarę wypoków XD
#usa #bekazprawakow #neuropa
Doprecyzowując, samoobrona nielegalną bronią bardzo często negatywnie wpływa na "self-defence claim". Dlatego też napisałem, że nie ma pewności jak zostanie zinterpretowana druga sytuacja.
@prsye: przecież wyraźnie goni go jedna osoba (przyszła ofiara). Mało tego, gość na początku przebiega nawet między innymi i są oni kompletnie nie zainteresowani. Oczywiście wiele jest tu niewiadomych, np. od czego zaczęła się pogoń i dlaczego Kyle znajdował się daleko od miejsca, które zadeklarował, że będzie bronić.
Ale racja, w przypadku, gdy rzeczywiście okaże się, że Kyle miał sensowne prawo obawiać się o swoje
Chłopak musiał omylnie uznać, że strzela do niego gość który rzucił siatką, więc postanowił odpowiedzieć ogniem.
Sam Rittenhouse też pewnie nie wiedział ile osób go goni.
@Tamerlan: w temacie
- sytuacja była zawiniona jego poprzednią akcją (niespodzianka, uciekający morderca nie może mordować innych podczas ucieczki i tłumaczyć to samoobroną);
Sądząc po poprzednich protestach, gdzie protestujący masakrują do nieprzytomności często randomowe osoby myślę, że uzasadnione byłoby z jego strony myślenie, że go zabiją i dlatego powinien móc się bronić. W trakcie ucieczki gdy protestujący w pewnym momencie nie próbował atakować strzelającego ten
Wariat z karabinem: idzie
Lewak debil: haha rzucę go "siatką", nie ma prawa mi nic zrobić
Też debil lewak: dziurawglowiezdziwionypikachu.jpg
Komentarz usunięty przez moderatora
Lewica jest w stanie naprawdę zaakceptować kościół i sebków, o ile tylko będą tolerancyjni. To nie nasza sprawa jak kto żyje albo w co sobie wierzy.
Ale Kościół i Sebki nigdy nie będą w stanie zaakceptować lewicy.
Więc ty się dziwisz?
XDD
Ja tam ludziom nie będę mówił kogo maja lubić, a kogo nie. Każdy ma swój rozum. Szukanie tolerancji przez takie akcje to chyba zła droga. Ale lewica lubi się stawiać w pozycji ofiary.
@gdyzgasnieswiatlo: Źle to rozumiesz. Lewica staje w obronie ofiar, bo ktoś musi. Wy tego nie robicie. My lokalnie potrafimy się tak zorganizować żeby ofiar bronić. Was podnieca morderca z bronią, albo ludobójca z Christchurch. Nas nie.
@Kjedne: No że sprawa może pójść przed ławę przysięgłych, a więc różnie może być.
Druga sprawa jest taka, że z czego ktoś kogoś zabił przecież nie wpływa na to czy mógł kogoś zabić.
I jak ten nowojoski precedens( ͡° ͜ʖ ͡°) pokazuje że można nie mieć pozwolenia, ucieć, zostać uniewinnionym z zarzutu wielokrotnego morderstwa, a
Wracając jeszcze do stawiania siebie w pozycji ofiary - to prawica uwielbia stawiać siebie w pozycji ofiary kiedy ich uprzywilejowana pozycja jest zagrożona, np. kiedy grozi się równouprawnieniem małżeństw osób tej samej płci, to katolicy płaczą z ambony że kościół jest prześladowany xD
Póki co wygląda to tak, że ładna dziewczyna się elegancko ubrała, gonił ją zboczeniec, ona zadzwoniła na policję i zboczeniec wielce zdziwiony, że idzie do