Aktywne Wpisy
Villeman +69
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +223
#famemma #pytanie
normalnie się siedzieć nei idzie - nawet się nie ma problemów jak w boksie kogoś zabijesz - jest to w prawie nawet jakoś uregulowane ale jeśli jest nieregulaminowe #!$%@?ęcie to imo przynajmniej jakieś nieumyślne można przyklepać.
Kiedyś czytałem ze w profesjonalnych federacjach wszystkich sportów walki zawodnicy podpisują klauzule, ze w przypadku uszczerbku na zdrowiu lub śmierci podczas walki ten który tego dokonał nie ponosi odpowiedzialności karnej
tylko tutaj jest problem - a nie jestem znawcą mma - czy takie kopnięcie było legalne, troche legalne czy w ogóle nielegalne i nieprzepisowe.
więc akurat nawet jakby polak był warzywem lidla i beatris sądziła ferrariego to raczej nei wsadzi go do paki bo okoliczności łagodzące, walka