Wpis z mikrobloga

@ExitMan: no widzisz, a mnie nikt sponsorować nie musi i tak zwiedziłem już prawie całą Europę¯\_(ツ)_/¯

@zasadzka01: oczywiście że tak jest, podstawowa zasada organizowania wakacji, to sprawdzać regularnie ceny albo czekać na last minute. O ile oczywiście uprzesz się na jedno upragnione miejsce. Jeśli nie to zawsze w danym miesiącu jest kilka tanich destynacji
@zalozylem_usunalem_powrocilem żeby być uczciwym to moja dziewczyna w zeszłym roku poleciała na 3 dni na majorke, loty były poniżej 50 zł w 2 strony, 1 pokój 6 osobowy za grosze, pogoda się akurat trafiła super, no fakt mogła narobić zdjęć na insta, a wydała mniej o połowę niż ja wydaje jadąc na weekend do Wrocławia czy poznania
@zalozylem_usunalem_powrocilem ale powiem Ci, że właśnie w tym roku 1 raz pojechałem na Korfu z myślą, że nie będę sobie odmawiał. Lot z dużym bagażem 450, dojazdy na lotnisko 150, nocleg 1100 zł za tydzień od osoby (i akurat to była opcja tania w okolicy) a szaleństwo polegało na tym, że jak miałem ochotę wypić 2 piwa, czy drinka w pubie, to piłem, na plazy brałem leżaczki i parasol (zawsze wcześniej zydzilem),
@zasadzka01 wiesz, Korfu akurat jest mega turystyczne. To trochę jak z Ibizą i resztą Hiszpanii - na Ibizie wszystko jest 2-3 razy droższe. Plus kwestia tego, kiedy jechałeś. Domyślam się, że w środku sezonu, kiedy ceny są najwyższe :D