Wpis z mikrobloga

@HansSolo: oj, wygłupiam się, dziwi mnie po prostu, że szokuje to kogoś, kto chyba nie od wczoraj ma dostęp do internetu, szczególnie że to jest dość powszechny błąd (a przy tym moim zdaniem nie jest to błąd jakiegoś największego kalibru - chyba że natrafiam nań w tekstach ludzi zawodowo zajmujących się pisaniem, no to wtedy jest to trochę żenujące)
@tak_ze_ten: no szokuje mnie. Wczoraj jakąś młoda panna, podejrzewam że, z wioski. Rozmawiając przez telefon, używała non stop wyrażenia: w ogóle. Oczywiście kładła akcent, w ten sposób, że brzmiało ono, wogóle.
Ludzie nie czytają książek, ich słownictwo jest uboższe. Głupieją.
Obczaj kolejna akcję. Jadę teraz z Krk do Wrocławia. Widzę dziewczynę, która od przeszło godziny, męczy zadanie z matematyki. Co zrobiła? Odpaliła wolfram, albo coś, w podobie i przepisała, bezmyślnie, do