Wpis z mikrobloga

Czakry to inne rozumienie czegoś co nauka nazywa gruczolami a energia czakr to nic innego niż praca z hormonami. Takie praktyki jak np qigong to nic innego niż pobudzanie pracy głównych ośrodków hormonalnych doprowadzając do ich równowagi. Dobry nauczyciel nie rozdziela tych 2 podejść.
Po prostu kiedyś nie mieli tyle narzędzi i takiej technologii żeby zbadać to dokładnie. Poznawanie czakr opierało się głównie na obserwacji. Dziś z odpowiednio rozsądnym podejściem wiedzą z
@stowarzyszenie_przebudzeni

Jako że nie chce mi się tłumaczyć reszcie, a jedyny odpowiedziałeś rzeczowo i z jakąś wiedzą w temacie, za co dziękuję - ale twoja odpowiedź na nic mi się nie zda, ja dalej poszukuje literatury :) Założyli u góry, że muszą mnie uświadomić jakie to banialuki, chociaż nie wiem po co, wiara jak wiara, nie robi mi to różnicy czy czakry, bóg czy jednorożce, niech sobie każdy wybiera co mu pomaga,
@lunaria jako samo ćwiczenie dot m.in czakr polecam poczytać o 5 rytuałach tybetańskich to prosty zestaw ćwiczeń podobnych do jogi. Wiele w internecie informacji o tym znów jakby to tworzyło cuda tak czy siak praktykowane regularnie dają duża witalnosc. Opierają się m.in. na skalibrowaniu do siebie pracy czakr aby energia równo przepływała przez wszystkie. Niestety jak wspomniałem o samych czakrach dowiesz się pewnie niewiele może jako uzupełnienie i ciekawostką dobre.
Jeśli dowiesz
@lunaria: Przede wszystkim powinnaś zwrócić się do źródeł czyli do tantry siwaickiej (Śaiva Tantra, Kaula tradition) i do indo-tybetańskiej 'Vajrayana' czyli buddyzmu tantrycznego. To są złożone systemy religijno-filozoficzne oparte na tekstach 'Tantra'.
Szukaj w necie powyższe hasła i na pewno znajdziesz dużo materiałów i ideii, oczywiście po angielsku.

Z książek polecam Ian Baker "Tibetan Yoga" (mam zamówioną) i jego kurs na yogicstudies.com szczególnie jak lubisz ikonografię buddyjską.I jego wykłady na YT.