Wpis z mikrobloga

Mirki, wyskoczyło mi nagle dwa tygodnie wolnego w robocie w najbliższych tygodniach i chciałbym gdzieś się wybrać, bo w trakcie covidu było z tym wiadomo jak, ale przez te ciągłe i zmieniające się obostrzenia za granicą pomyślałem o jakiejś objazdówce po Polsce, bo w sumie nawet tych głównych miast nie mam wszystkich zaliczonych (jedynie Warszawę, Kraków i Wrocław mam tak naprawdę obcykane na tip-top). Będę wyruszał z Katowic i tak bardzo wstępnie myślałem sobie o czymś prostym typu 3 noce w Łodzi, 3 noce w Poznaniu, 3 noce w Gdańsku i powrót - wiem, że może wyglądać na mało ekscytujące, ale to dopiero pierwszy projekt ;) No i w żadnym z tych miast nigdy nie miałem okazji nic pooglądać, bo jeśli już byłem to przejazdem.

Jakieś porady, jak zagospodarowalibyście te powiedzmy ~10 dni na podróż z południa kraju? Przejazdy raczej pociągiem, bo będzie mi chyba wygodniej niż użerać się z samochodem i parkingami. Myślałem też np. o trasie Katowice - Łódź - Lublin - Zamość - Katowice (z ew. jeszcze jakimiś punktami po drodze oczywiście). Z góry dzięki za pomoc i inspiracje! ;)
#podroze #podrozujzwykopem #turystyka #wakacje #polska
  • 13
  • Odpowiedz
@Singularity00: Ja chętnie bym pojechał gdzieś za granicę, ale nie chciałbym nagle wpaść na jakieś problemy z powrotami albo inne kwarantanny - no i przede wszystkim pchać się w rejony, gdzie pandemicznie nie jest bezpiecznie. Z tego co sprawdzałem to chyba do rozważenia jest tylko Grecja i Portugalia, przy czym ta druga niby nie robi problemów, ale za to wprowadza co chwilę jakieś obostrzenia, nawet dziś wjechał nowy stan wyjątkowy i
  • Odpowiedz
@DziubDziub74: nie będzie żadnego stanu wyjątkowego. Grecy reagują bardzo drastycznie na zwiększenie ilości przypadków nakazując m.in. noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych i zaraz im wskaźniki lecą w dół także problem mają pod kontrolą.

Byłem w lipcu na Krecie i powiem jedno: czułem się tam bezpieczniej niż w Polsce - ludzie się pilnują by przestrzegać zaleceń i nie potrzebują do tego bata w postaci policji na każdym kroku. Muzea, zabytki normalnie dostępne,
  • Odpowiedz
@DziubDziub74: Prędzej się na tej objazdówce zarazisz niż za granicą ;) Ja spędziłam miesiąc na Sycylii i nie było problemów, nie ma żadnych stanów wyjątkowych. Ale jak się upierasz to napisz na czym Ci najbardziej zależy i co lubisz robić. Akurat polskie duże miasta są dla mnie raczej nudne do zwiedzania, zawsze wolałam do jakiejś małej miejscowości typu Sandomierz czy Kazimierz podjechać i połazić po okolicy. Plus samochodu byłby taki, że
  • Odpowiedz
@DziubDziub74: Właśnie siedzę w Turcji i szczerze mówiąc bardziej tu zapobiegają niż w Polsce, więc Polska to taka bezpieczna jeśli chodziło o zarażenie się?
  • Odpowiedz
@DziubDziub74: na Polskę serio szkoda czasu, jesteś z południa czyli do najładniejszych rejonów tego kraju masz blisko, śledziownia o tej porze roku to wieje i nuda, leć sobie do Bułgarii polecam Starą Płaninę, pociągi tańsze, żarcie tanie, na plaży jeszcze ciepło, ludzie fajni ogólnie bardzo przyjemnie. Ostatnie loty ma Wizz a ciut dłużej jeszcze lata Ryan, parę dni temu wróciłem najwyższy Starej Płaniny Botew rewelacja :)
  • Odpowiedz
Najpierw dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

@Singularity00: dzięki za tak rozbudowany opis. Faktycznie możesz mieć rację jeśli chodzi o wyspy - z tym że akurat wyspy średnio mnie interesują :( Wolę miejskie klimaty i wszystkie moje dotychczasowe wyjazdy w wyspiarskie klimaty były dla mnie wielkimi zawodami, z Maltą na czele. Dlatego też dla mnie Grecja/Portugalia/Turcja oznacza Ateny/Lizbona+Porto/Stambuł, bo po prostu wiem, że klimaty "wypoczynkowe" kurortów bardziej mnie męczą niż relaksują. A
  • Odpowiedz
@Singularity00: faktycznie, muszę się doszkolić z wysp greckich, dzięki ;)

@ramirezvaca: no akurat tutaj to mam wątpliwości, Włochy nadal stabilnie po 1500 zachorowań, z czego Lombardia wciąż jednym z większych ognisk :D Nie są to już oczywiście liczby jak na początku pandemii, ale tam to już był armagedon.
  • Odpowiedz