@Absydion najczęściej papier był kupowany z pieniędzy klasowych, czyli od uczniów więc chyba dobrze że oszczędzała. Niektórzy też z własnej kieszeni wyciągali, bo wstyd im jest od dzieci brać.
@wodzik: no to gdzie #!$%@? jest kasa ktora sie llacilo? na ksero, na klasowe i inne gowna? przeciez ja przez cala edukacje musialem dawac tyle pieniddzy bo sie nauczycielom cos usralo ze z tego mamy kseroeki i sprawdziany a w rzeczywistosci mielismy skserowane kserowki #!$%@? sprawdzianow napisanych dlugopisem
@DoloremIpsum: Jak ktoś się nauczył, to i tak pamiętał gdzie co jest - a zwykle jednak było coś widać. Nie ma co racjonalizować kserówką swojej niewiedzy.
@wodzik: To niestety częsta praktyka, u mnie w LO nauczyciel miał jakieś śmieszne limity (chyba jakieś 20 stron A4) na miesiąc. W klasie było 31 osób xD
@Totenburg: O #!$%@?, za moich czasow mielismy nauczyciela ktoremu sie nie chcialo i kserowal napisane juz prace, ale ze tonery byly tak zajechane to prawie nie bylo widac zaznaczonych odpowiedzi, ale i tak bazujac na tym mozna bylo dostac 4-5 nic nie umiejac XD p0lska szkoła #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯
@Megawonsz_dziewienc: nauczycieli #!$%@? pradem. top 5 najbardziej pretensjonalnych i #!$%@? grup spolecznych w polsce. jakby ich zabraklo nic by sie nie stalo to i tak narod debili
@DoloremIpsum: i tak sie wkowa na pamięć to się z pamięci odtwarza obrazek z kształtami znakow z alfabetu, co te znaki znaczają? nie wazne, ważne aby zrobić dobry obrazek ( ͡°͜ʖ͡°)
#heheszki #humorobrazkowy #szkola
Niektórzy też z własnej kieszeni wyciągali, bo wstyd im jest od dzieci brać.
p0lska szkoła #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯