Wpis z mikrobloga

Halo #gielda #gpw
Zastanawiam się ostatnio, od ilu złotych oszczędności opłaca się w ogóle inwestować na giełdzie tak żeby nie zostać pożartym przez jakieś dodatkowe koszty, podatki i opłaty

inb4 znam kolesia co miał zainwestowaną złotówkę, a teraz ma 10 mieszkań
Mówię tu o normalnych ludziach, a nie o jakiś szczęściarzach, którzy kupili CD Project/Tesle/Cokolwiek jak kosztowało 20 złotych i mają te akcje do teraz jak kosztują kilka(naście) razy więcej

#pytaniedoeksperta

Ile to minimum na inwestycje, żeby się opłacało?

  • 1 zł, wszystko siedzi w głowie... 10.8% (17)
  • 500-1.000 4.4% (7)
  • 1.001 - 2.500 17.7% (28)
  • 2.501 - 5.000 5.7% (9)
  • 5.001 - 10.000 16.5% (26)
  • 10.001 - 20.000 16.5% (26)
  • 20.001 - 50.000 7.6% (12)
  • 50.001 - 100.000 8.9% (14)
  • 100.001+ 12.0% (19)

Oddanych głosów: 158

  • 24
@niochland: Robiąc kiedyś wyliczenie dla usług maklerskich w jakimś polskim banku wyszło mi, że minimalna opłacalna jednorazowa kwota transakcji to około 6000 zł dla kupna pakietu akcji wybranych indeksów giełdy amerykańskiej. Koszt transakcji wynosił tam chyba "0,3% ale nie mniej niż 19 zł" z tego co pamiętam.
: Robiąc kiedyś wyliczenie dla usług maklerskich w jakimś polskim banku wyszło mi, że minimalna opłacalna jednorazowa kwota transakcji to około 6000 zł dla kupna pakietu akcji wybranych indeksów giełdy amerykańskiej. Koszt transakcji wynosił tam chyba "0,3% ale nie mniej niż 19 zł" z tego co pamiętam.


@Bejro: A skad te wyliczenia? Dlaczego nawet wielorazowe transakcje po 300zł z prowizją 3zł mialyby sie nie opłacić? Nawet jak stracisz tą stowke na
@niochland: Przy zbyt malej kwocie nie masz jak zdywersyfikować portfela oraz prowizje wymuszają bardziej ryzykowne inwestowanie.
Zakładając tak kupno 4 spółek po chociażby minimum 800pln, tak, aby nie tracić zbyt dużo na prowizjach to daje minimum 3200pln.
@lastro: Minimalna prowizja wynosi 19 zł tak więc jeśli wpłacasz jednorazowo 1000 zł to wychodzi ci to względnie 2% wartości. Po krótkiej analizie dochodzę do wniosku, że jeśli inwestujesz na bieżąco i nie masz oszczędności to warto rozważyć oba scenariusze. Jeśli jednak możesz wydać więcej już na początku to większy czas pracy pieniędzy na giełdzie przełoży się na większe zyski oraz zaoszczędzisz na prowizjach. Dla przykładu zaczynając w jednym punkcie czasowym
@KochanekAdmina: Jak już wychodzi się ponad €20k gwarantowane prawnie na eToro (i u podobnych Brokerów w Europie pewnie też) to można odczuwać niepokój o bezpieczeństwo swoich środków. Dodatkowo jak trzymasz kilka €mln u internetowego brokera to dajesz skarbówce szerokie pole do zabawy. Tak więc jak już zdobędziesz odpowiednią skalę to lepiej przejść do rodzimego banku.
@Bejro jeśli dla kogoś 19pln prowizji to pieniądz i zastanawia się czy warto to raczej nie ma pół miliona na inwestycje.

Zresztą nawet renomowane domy maklerskie ucinają do zera opłaty i oferują akcje cząstkowe jak schwab. Samo trading 212 przekroczyło ostatnio miliard w aktywach.
Mamy 2020r jak ktoś płaci prowizję większe niż 1zl to jest #!$%@?. W erze robinhoodow, akcji cząstkowych i free trade tylko debil siedzi w banku płacąc grubą kasę za każdą pozycję i jeszcze z ograniczoną ilością walorów.


@KochanekAdmina: Co z poskich maklerow ma niższą prowizje niz 3zł?
Chyba tylko zagraniczne typu degiro(mam tam konto ale nie uzywam) albo trandingview maja niższe, ale.. pozniej trzeba sie pierdzielić z pitem, ktore przynajmniej ja,
pozniej trzeba sie pierdzielić z pitem, ktore przynajmniej ja, nie wiedzialbym jak ogarnąć


@lastro: Wypełnianie pitów wcale nie jest trudne. A jak masz z tym problem to są przecież ludzie którzy za odpowiednią opłatą zrobią to dla ciebie. Kwestia tego czy się opłaci. Pit8c to nie budowa bomby atomowej xD Tym bardziej że właściwie wszędzie możesz generować liste tranzakcji.
@lastro: No nie do końca. Granie na giełdach w krajach 3 świata jest bardzo ryzykowne. Pod względem giełdy Polska znajduje się za krajami 3 świata, więc od GPW należy trzymać się tak daleko jak to możliwe. No i sprawdziłem te prowizje. W ING nie ma nawet dostępu do rynków zagranicznych więc już jest spalone. W BNP jest to 0.95 nie mniej niż 20 EUR/USD/GBP, w Santander 0.45% nie mniej niż 40
wszystko leci na żywo to normalny broker, a nie Polskie banki obsrane gównem. Strasznie mnie wkurza że dla kogoś notowania na żywo to fajny bajer nie standard. Dlatego w tym kraju się nie inwestuje. Lepiej dać zarobić Holędrom


@KochanekAdmina: W ing tez są na zywo notowania.

Ale wlasnie kiedys czytalem jak ktos cos narzekal na degiro. Moze to w apce nie widać na zywo?

@Bejro: No to jesli chodzi o