Wpis z mikrobloga

Moja ciotka pracowała w sanepidzie, bywałem tam za gówniaka i pamiętam ten klimat. Kawa parzona z góry, dużo papierowych tabelek (komputer to tylko taki dodatek do pracy), leniwa atmosfera, meble jeszcze z PRL-u. Zadania typu: musimy sprawdzić czy w knajpie w centrum na zapleczu mają dodatkowy zlew itp. Od początku pandemii nic mnie tak nie #!$%@? jak to, że ci ludzie teraz decydują czy dziesiątki tysięcy obywateli mogą opuścić swoje mieszkania, kiedy, a w razie czego mogą #!$%@?ć 30 tys. mandatu. XD Serio, za każdym razem jak teraz czytam "sanepid zadecydował", "sanepid oświadczył", "sanepid podjął działania" mam przed oczami moją ciotkę, która leniwie dopija kawę po turecku, najeżdża gdzieś w komputerze myszką i klika "#!$%@? 30k mandatu", enter. XD

#koronawirus #sanepid #heheszki
  • 21
@mickpl: ale to wszyscy będący w temacie wiedzą, że obecnie to wygląda jakby na specnaz posłali WOT, a przez ostatnie miesiące nic się nie zmieniło (no, z tego co słyszałem trochę się jeszcze zwolniło z sanepidów bo nie dają rady - i się nie dziwię - z trybu #!$%@? i #!$%@? do złej wysokości kranu przeszli do ciężkiej pracy z nadgodzinami których nie ma jak wybrać)

a wystarczyło zrobić rekrutację do
@RozowaZielonka: trochę przesada, po prostu na urząd gdzie nic się nie działo przez wiele lat nagle spadła masa obowiązków. Moja mama dalej pracuje w sanepidzie i faktycznie przed covidem to była cudowna praca. Na 8 do pracy, bo przepisowa 7 to przesada, o 13-14 powrót bo szefa już nie ma, ploteczki, kawka, jakąś decyzja o knajpie do wydania. A teraz? Znaczy to nie jest tak że sanepid decyduje.ma wytyczne i reszta
@Pieniek1991 ja dzisiaj spotkałem jakąś jebnieta babę co darła #!$%@? na inną bo była bez maski w sklepie i #!$%@? ją do obsługi sklepu z info że jak jej nie wywala ze sklepu to dzwoni do sanepidu. XD
Później się mijały i ta bez maski pokrecila głową, to ta jebnieta do niej : nie kręć tym łubem tylko załóż maskę. Miałem w pewnym momencie jej #!$%@?ć w ten pusty pisowski ryj
@mickpl: oceniasz organizację, w której pracują, w różnych działach i sektorach, tysiące ludzi, przez pryzmat Twojej ciotki i czasów 10-20 lat wstecz xd?

Dam Ci prosty przykład. ZUS zajmuje się tarczą antykryzysową, świadczeniem bez precedensu w nowoczesnej historii. Czy to, że czyjaś ciotka 30 lat temu pracowała na okienku w dziale emerytalnym i się obijała w jakikolwiek sposób ma wpływ na to, jak teraz wypłacane są pieniądze z tarczy?
@BrockLanders: W zusie akurat moja ciotka robi w sumie 2. Też pamiętam za lebka jak tan siedziałem c osie działo. #!$%@? o szopenie, paznokciach innych gównach, ciastka, herbatki, kawki.. Petenci? A #!$%@? poczekaja, my wielkie dany mamy przerwę a ja mlodociany terrorysta latam po całym zusie i se skanuje rączki bo nigdy wcześniej skanera nie widziałem na żywo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mickpl ja właśnie z kumplem z pracy rozkminiałem jak to jest, ze teraz kiedy sanepid ma #!$%@? daje radę. Widocznie do tej pory mieli sielankę i większość czasu popijali kawkę