Wpis z mikrobloga

@Back_Space: Twierdząc, że nie ma dowodów na to, że zwierzęta cierpią, kiedy te dowody jak najbardziej istnieją i stosując pseudofilozoficzne argumenty, którymi można "obalić" dosłownie każde twierdzenie
  • Odpowiedz
@mithrin: XD wysłałeś mi link do książki (której nie będę czytał, bo temat mnie aż tak nie interesuję, i której Ty też nie przeczytałeś), i dwóch artykułów, tylko że "podobne" reakcje w wyniku "bólu" nie muszą oznaczać, że zwierzęta odczuwają ból tak samo jak ludzie.
  • Odpowiedz
@kingwing1: W wyżej wymienionych pozycjach są opisywane nie tylko reakcję zwierząt, ale też budowa układu neurologicznego. Zresztą prawo w Polsce i innych choć trochę cywilizowanych krajach mówi jasno, że zwierzęta odczuwają ból i cierpienie. Wystarczy zagłębić się w temat i zobaczyć że opiera się to na dowodach, badaniach oraz modelach matematycznych. Możesz dalej robić z siebie analfabetę, ale nie zmieni to rzeczywistości
  • Odpowiedz