Wpis z mikrobloga

Kasta odcinek 1 "Gwiezdny Pył"

W poniedziałek o 18:30 premierę miał wielce wyczekiwany serial paradokumentalny Kasta i nie dość, że spełnił moje oczekiwania to jeszcze je przebił, ale od początku.

Odcinek luźnie bazuje na sprawie Zatoki Sztuki. Mamy nieletnią dziewczynę, znany klub, CELEBRYTĘ i zgwałcenie.
Owa dziewczyna przychodzi do kancelarii z matką, że chlip zgwałcili mnie ten aktor z tego serialu Laura (SZOK) i help me smutno mi jestem w ciąży od miesiąca (aż dziw, że ponad miesiąc czekała, żeby pójść po pomoc prawną...).
Po scenie w kancelarii widzimy na prawdę OBRZYDLIWEGO policjanta, który krzyczy, że to ona jest winna i wszystko co mówi jest nie prawdą. Oczywiście jest to zabieg psychologiczny, żebyśmy uważali, że Policjant to ten zły to ten element miejskich układów i układzików.
Idą do aktora ten no co wy ja jestem zajebisty dupy się do mnie kleją #!$%@? ode mnie.
Potem mamy normalnie Chyłkę, albo tanie CSI czyli po tak koleżanka dziewczyny miała filmiki z klubu gdzie widać domniemanego gwałciciela AKTORA ta pokazuje telefon naszym dzielnym prawnikom, a tu SZOK OMG FILMIKI ZNIKNĘŁY (ALE JAK TO?), więc prawnicy idą do piwnicy wykopka #hakerman brata prawniczki nerda, elo ziomka, który jest tak stereotypowy, że miałem wrażenie, że ten scenariusz to pisali ludzie, którzy zamknęli się w latach 90, a nie żyją w 2020 roku. Oczywiście nasz dzielny elo ziomek odzyskuje filmik.
WTEM Dziewczynę potrąca ciężarówka, bo Aktor chciał się pozbyć złej sławy.
Dziewczyna trafia do szpitala tam się okazuje, że poroniła, smuteczek.
Potem mamy sprawę w sądzie, a tam mamy Prokuratora (a to akurat dziwne bo w końcu już chyba każdy jest po dobrej zmianie), który z szyderczym uśmieszkiem mówi ROZWALE WAS.
Na koniec oczywiście nic prawnicy nie wywalczyli bo w końcu ta okropna Kasta broni gwałcicieli i celebrytów. Potem nasz super aktor wbija do dziewczyny No elo masz tu 15k zamknij mordę będzie dobrze kup se coś ładnego.
Na koniec matka przychodzi do prawników mówi no sorry nie chcę już waszej pomocy, bo ludzie AKTORA kazali mi zamilknąć, a jak nie wrzucą do neta sex taśmę córeczki. Potem okazuje się, że koleżanka naszej głównej bohaterki popełnia samobójstwo, a sama protagonistka chcę walczyć o sprawiedliwość wraz z naszymi nieustraszonymi prawnikami.
No i tyle.

Ten twór nie tyle, że jest głupi, prymitywny i strasznie fałszywy i fatalnie zagrany to jeszcze jest szkodliwy. Nie ma tu z czego się śmiać, to nie jest coś co można sobie komentować na yt i mieć bekę oj nie. Gra aktorska, a nie wróć nie ma niej i tyle nikt nie zachowuje się naturalnie no nikt nie wiem jak można tak źle grać dramat. Nie da się nikogo polubić wszyscy są sztuczni i fatalnie zagrani do tego produkcja sprawa wrażenie nakręconej na kolanie z absolutnie zerowym budżetem, choć na drona ich było stać propsik.

Nie no Kurski brawo zamieniasz się w Sasina i wymyślasz kolejne genialne pomysły jak to wszystko spieprzyć.

Ciekaw jestem skąd tego reżysera Sergiusza Znasz wyciągnęli, bo gościu w ogóle nie istnieje w żadnej bazie filmowej czy w google.

Cytując Stonogę Nie warto było #!$%@?.

Już wolałem Kłeczka w TVP Info i parodię Superwizjera.

#tvpis #tvpiscodzienny (pozwolę sobie użyć @jaxonxst bo ten twór to jest jakiś kosmos #paradokument #kasta #sady ##!$%@?
  • 1