Wpis z mikrobloga

Jeszcze jak, jakby ktoś obuchem siekiery mnie potraktował. Senność, ból głowy, wymioty przez pierwszy tydzień. Ja klinowałem to kawą, bo przed tabletkami od długiego czasu jej nie piłem i to pomogło.
@Brokatowa: ja przez pierwsze dni po każdym zwiększaniu dawki miałem hurraoptymizm, czułem się jak na grzybach albo fecie, mnóstwo odwagi i zapału do robienia głupich rzeczy. Schudłem też z 8 kg, bo prawie w ogóle nie miałem apetytu.