Wpis z mikrobloga

Cześć, potrzebuję zrobić zdalnie sterowane przekaźniki (do 8), które będę mógł obsłużyć po http i które będą połączone przez Ethernet (to ostatnie - nienegocjowalne).
Do tej pory używałem do tego celu esp32 i kodu z https://randomnerdtutorials.com/esp32-relay-module-ac-web-server/
Problem jest taki, że teraz mam nie używać WiFi, tylko Ethernetu.
Pytanie - jak to zrobić?
Czytałem o module ENC28J60 - polecacie? Jak z niezawodnością?
Alternatywnie myślałem o arduino i dołożeniu shielda, ale nie korzystałem tam z webservera i wolałbym zostać przy esp32.

Co myślicie? Co doradzicie?

#mikrokontrolery #arduino #esp32 #iot
  • 16
@zetisdead: Widziałem to wczoraj, potrzebuję do 8 przekaźników (edytowałem wpis). Miałem jakieś zaciemnienie, że mi nie wystarczy a nie będę ładował 4 urządzeń. Zapomniałem, że są jeszcze standardowe piny (shame on me) i opcja dołożenia dodatkowego przekaźnika.
@juzjuzjuz: czyli steruję z jednego miejsca, i stamtąd rozprowadzam po obiekcie? średnio mi architektonicznie pasuje pod moje zastosowanie
@HenryMorgan a używałeś webservera?
@SweetDreams różne rzeczy czytałem o stabilności, stąd pytanie
@biando: standardowo tak się wykonuje inteligentne domy. Światła i rolety mam zarządzane z jednego miejsca globalnie ale przekaźniki znajdują się w trzech mniejszych miejscach a pomiędzy nimi mam pociągnięte tylko skrętki. jedna skrętka w przypadku przekaźnika to 2^7 ( ostatnia żyła to zero).
@biando: do elementów newralgicznych nie używam żadnego RPi choć mój soft potrafi i na tym działać. RPi uważam za średnio stabilną platformę gdy robi się z nią bardziej zaawansowane rzeczy. W trakcie burzy nie chciałbym aby odczyty z anemometru nie dotarły do komputera sterującego roletami który ustawia je odpowiednio w skrajnych pozycjach gdy wiatr jest dość silny. Normalnie za takie funkcje płaci się grube tysiące.
@juzjuzjuz nie chodziło mi, że coś robisz nie tak, pewnie masz większego skilla w temacie. Bardziej chodziło mi o to, że rzeczy którymi będę sterował z centrali są rozsiane po obiekcie (ok. 2 ha) i wolałbym dociągnąć na miejsce 2 przewody (zasilanie i ethernet, na miejscu kotroler) zamiast kilku(nastu)
a tak z ciekawości i nie w temacie - z czego ta niestabilność RPi/Arduino wynika?


@biando: głównie z tego, że posługują się nimi amatorzy, którzy nie mają pojęcia co to są zakłócenia i jak się przed nimi zabezpieczyć.
@biando: z obciążenia nie tylko prądowego ale także systemu operacyjnego przerwaniami. Nie wiem dlaczego ale linuks na RPi potrafi mieć wycieki pamięci na poziomie kernela czy losowe kernel panici. Problemy są z i2c czy one wire przy większym obciążeniu. Wymieniać tego można sporo. Generalnie RPi działa ok jak się go nie dociąża.
@zetisdead: także mogę się z Tobą zgodzić. Z czasem człowiek uczy się czego na RPi nie robić i jak kernela nie wywalić. Ale to zdecydowanie słabsze rozwiązanie od PLC. W kwestii Arduino się nie wypowiem ponieważ nic bardziej zaawansowanego na nim nie robiłem.
@juzjuzjuz @zetisdead Nie ukrywam, jestem w temacie PLC zielony. Przesiadka o poziom wyżej od esp32 to na co? Tak dla moich celów szkoleniowych i rozwojowych.

PLC to po prostu profesjonalny sprzęt mur-beton, obudowany zabezpieczeniami out of box a takie esp32 czy RPi to samoróbki i zabawy w automatykę? Czy źle to rozumiem?
@zetisdead: Dziękuję, ostatecznie kupiłem gotowca a może kiedyś przy po okazji pobawię się sam. Możesz proszę rzucić okiem na moje pytania z wypowiedzi powyżej? Raz jeszcze dzięki!