Wpis z mikrobloga

@Reiter: No dla mnie to głównie jest to protest w formie sprzeciwu kolejnej państwowej interwencji odbierającej nam następne prawa. Nie podoba mi się że wolność kobiet jest po raz kolejny naruszana. Nie angażuję się w bojówkarskie akcje bo mnie to zbytnio nie kręci, chociaż też nie krytykuję osób które to robią, jak niektórzy co krytykują. Chciałbym żeby udało się wywalczyć więcej niż tylko powrót do kompromisu, a nawet pełnię praw wolności
@Gaku745: Nie uważam żeby wcześniej kobietom odbierano wolność, ale może coś przeoczyłem.
Jestem przeciwnikiem tego co zrobiło TK.
Ja uważam, że powinno się wrócić do sytuacji sprzed działań TK.

Ja sądzę, że protesty nic nie zmienią, ale mogę się mylić. Sądziłem, że od dzisiaj będzie lockdown i się myliłem.
@Reiter: Wczoraj przyszli po aborcję, jutro po rozwody, a pojutrze po ochronę przed przemocą domową. Nie ma sensu stać bezczynnie dzisiaj. Ja sądzę, że wolność jest odbierana, jeśli prawo zakazuje ci czegoś, co jeszcze tydzień temu było w pełni legalne. Dla mnie sytuacja sprzed działań TK to już pobite gary. Do tego na pewno się już nie wróci. Albo zostanie tak jak jest teraz, albo pójdzie w stronę pełnej liberalizacji, bo
@Gaku745: Trochę się zgadzam, ale ostatnie zdanie jest zbyt ogólne. Mógłby powstać nowy rodzaj przestępstwa i nie byłoby nic złego w zakazaniu go. Np. kiedyś nie było na pewno kradzieży kont w np. grach przez internet, teraz na pewno w jakiś sposób jest to ścigane i wątpię, aby nic nie zmieniono w przepisach pod tym względem.
Nie każdy zakaz jest zły.

Możesz mi powiedzieć co rozumiesz przez "ochronę przed przemocą domową"?