Wpis z mikrobloga

To PISowi się nie udało. Liczyli że w takcie wczorajszego protestu dojdzie do zamieszek, a policja brutalnie je stłumi (wywierali na policję naciski). Mieliby podkładkę by wprowadzić od poniedziałku stan wyjątkowy. Zamknięcie cmentarzy miało dać tylko wrażenie że nie faworyzują katolików lub wywołać u wierzących większą złość którą wyładują na protestujących kobietach. Żandarmeria w okolicach kościołów to statyści grający w teatrzyku PISu, dali obrazek zagrożenia kościoła. Prawdziwe siły zgrupowano w okolicach domu Kaczyńskiego i sejmu. Jak widać jeśli protestujący nie będą niszczyć miasta to policja nie będzie ich pałować - wbrew woli PIS'u. #protest #polska
  • 4
  • Odpowiedz