Wpis z mikrobloga

@Korneliusz4 Wiele rzeczy mi przeszkadza w Narodowcach, ale jedno niewątpliwie jest piękne. Na suchoklatesy z Antify, żywione sojowym latte i tofu, o poziomie testosteronu niższym niż przeciętna feminazistka, srają w gacie na samą myśl o bezpośredniej konfrontacji z typowym, patriotycznym Sebkiem wychowanym na schaboszczakach, ziemniorach i machaniu sztangą. Zostaje im tylko "atakowanie celów" w centrum, rzucanie kostką brukową i dewastacja mienia.
@Mathas: Nie widziałem żadnej flagi z logo antify, jedynie potem jak oglądałem w necie to widziałem jednego gościa z bębenkiem, na którym miał wlepkę z logo antify.

Jeśli zaś chodzi o flagi anarchistów (te czarno-czerwone) to faktycznie widziałem grupkę gości z tymi flagami. Tylko nie mam podstaw by sądzić że wszyscy anarchiści to antifa, ale jak masz jakieś materiały na ten temat to chętnie się do-edukuję.