Wpis z mikrobloga

@Pendunate XD w mojej przychodni (rejonowa właściwa dla miejsca zamieszkania karakana) było tak, że dostawałeś zdjęcie na płycie a za klisze trzeba było dopłacić. A potem lekarz w tej samej przychodni mówił na konsultacji, że nie ma komputera i nie obejrzy zdjęcia a diagnozuje wyłącznie na podstawie opisu radiologa, z którym się znają i uważa go za dobrego specjalistę.