Wpis z mikrobloga

Głodówka to najlepszy sposób żeby zacząć redukcje, nawet z tym nie handlujcie.
Oczywiście dla zdrowych, osobników z nie #!$%@? hormonami i bez problemów z sercem. I bez niedoborów witamin na starcie. Minimalnie 16h, maksymalnie 72h - więcej to już głupota imo.

Benefity są następujące:

Od razu spalamy glikogen, później tłuszcz. I widać efekty wraz z glikogenem schodzi woda.Jest więcej motywacji, żeby trzymać dietę.
Dwa, trzy dni po głodówce dalej palimy tłuszcz, bo o ile nie #!$%@? 10k kalorii od razu po jej zakończeniu, co może cie zabić w skrajnym przypadku. To zanim organizm uzupełni glikogen,a trochę to zajmę, cześć energii idzie z tłuszczu.

Tymczasowo podkręcamy metabolizm, do 72h głównie przez stres, metabolizm spoczynkowy może zostać podbity o 20-30%. Po 72h zaczyna spowalniać.

Jako ze nasza trzustka nie wydziela insuliny, we krwi wzrastają poziom hormonu który jest antagonistą insuliny - hormon wzrostu. Co za tym idzie o mięśnie nie musimy się martwić do 48h.

Organy mogą sobie chwile odpocząć od trawienia dzięki czemu możliwe jest samo zaleczenie stanów zapalnych.

Autofagia - mimo iż nie udowodniono tego na ludziach, dużo osób w to wierzy. Na drożdżach działało to tak że bez dostarczania pożywanie, komórki zaczęły zjadać same siebie w celu pozyskania białka, zaczynając od uszkodzonych, które to mogły się przekształcić w stan zapalny bądź nowotwór gdyby dalej miały dostarczane składniki odżywcze. Jakiś Japończyk dostał za to odkrycie nobla.

W trakcie głodówki, przynajmniej na początku czujemy duże pobudzenie, prawdopodobnie po to żeby zacząć szukać jedzenia. Znika mityczny brain fog, lepiej się myśli, ale tylko na początku.

Resetujemy kubki smakowe, więc pierwszy posiłek to wyrzut endorfin, banan na mordzie gwarantowany.

Oszczędzasz hajs, przez to następnego dni można #!$%@?ć coś drogiego i dobrego.

Z minusów:
te 16 do 72h to nie są najszczęśliwsze chwile twojego życia.
Zdecydowanie więcej się śpi.
Funkcje kognitywne mogą być lekko pogorszone.
Nie można trenować się trenować.
Większość niedoczytanych ludzi będzie Ci #!$%@?ć że umrzesz, stracisz mięśnie. I w ogóle głodówka, to tylko pod opieką lekarza, i to w #!$%@? nie zdrowe, zjedz sobie lepiej kanapkę z przetworzonego chleba, i popij soczkiem 100% smaku, anie tutaj jakieś pierwotne mechanizmy dzięki którym istnieje nasz gatunek, próbujesz.

To tylko mój wysryw, ale polecam się zainteresować, jest coraz więcej badań. Do większości tego co napisałem mogę jakieś podrzucić jak coś.

#dieta #mikrokoksy #glodowka
  • 14
@raczej_nieinaczej: Ale nie sprawdzi się u osób aktywnych fizycznie ani u osób z chorobami(hashimoto, niedoczynność tarczycy, cukrzyca itd.)
Jak ktoś nie trenuje to i tak nie musi się o mięśnie martwić bo i tylko ich już minimalną ilość a żeby stracić więcej to musi trafić do obozu koncentracyjnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Darksed: no to prawda, uważam że wielu przypadkach może nawet w #!$%@? pomoc. Np w miarę "zdrowy" grubas, po badaniach mógłby na tym zyskać. Zapomniałem wspomnieć, że to jest w #!$%@? prostsze od trzymania diety. Bo jest zero jedykowe, jak juz przestaniesz jeść to nie czujesz cały czas głodu, tylko on przychodzi falami. Jak przetrwasz to łatwiej jest się tego trzymać, niż walczyć z podjadaniem i liczeniem dokładnie kalorii.
@raczej_nieinaczej: Chyba snisz, ze ci elaboraty bede tutaj wypisywal, jeszcze z telefonu. Tez robilem tak 3 lata temu i myslalem, ze znalazlem cudowna metode, potem sie okazywlao, ze stalem w miejscu bo a tu sila spadla, a pozniej ja trzeba bylo nadrabiac, jeszcze problemy z kompulsywnym objadaniem sie doszly. Jak masz 20% i redukcja dla ciebie to zejscie do 15% to faktycznie sie sprawdza, ale im glebiej w las tym wiecej
@raczej_nieinaczej: ja często jak zaczynam redukcję to robię najpierw post 24-36h, a potem wchodzę na normalne żarcie i liczenie kcal. Fajnie mi to obkurcza żołądek, stabilizuje apetyt i łatwiej zacząć według mnie. Ale takie redukowanie jak opisałeś czyli post-#!$%@?-post to żadno redukowanie i według mnie bez sensu. Co innego IF.

@starlight_92: według mnie jak zdrowy człowiek nie może wytrzymać bez jedzenia 24h to wcale nie jest zdrowy. Jak ktoś jest