[LetMeStay]

Witam mam 24 lata i mam prawo jazdy, a boje się jeździć autem. Już chyba ponad rok temu zrobiłem, a ani razu sam nie wsiadłem do auta. No nie wiem, trzęsą mi się ręce i mam duszności w klatce jak próbowałem raz. Jeździłem tylko 2 razy z tatą, niby fajnie, ale zawsze mam tą pewność że jest kogoś doświadczony obok i mi coś tam podpowie. Ale jakbym miał gdzieś sam pojechać i o wszystkim decydować, nie ma opcji. No nawet kawałek do sklepu się boje, że przy parkowaniu otrę jakieś auto. Za bardzo się trzeba skupiać, ja nie mam takiej koncentracji, by wszystko mieć cały czas pod kontrolą, wystarczy że gdzieś się zagapię, albo zamyśle i nieszczęście gotowe. Chyba to nie dla mnie, niby spoko prawko już jest i może się kiedyś przydać. Narazie nie widzę dla niego przydatności, to jest zbyt wielka odpowiedzialność. Zbyt wielka uwagę trzeba poświęcać wielu rzeczą na raz. #przegryw #prawojazdy #gownowpis

[T.....7]

@LetMeStay: Jak ty zdałes egzamin skoro tak boisz się wsiąść do samochodu ? ( ಠ_ಠ)

[elf_pszeniczny]

@LetMeStay: idź na doszakalowywanie u fachowca

[LetMeStay]

@Tajgeree17: Z kimś obok inaczej się jeździ. Dużo pewnie się wtedy czuje.

[d.....8]

@LetMeStay: oddaj prawo jazdy artystom

[T.....7]

@LetMeStay: Dziwne ze cię nie zjadły nerwy

[PanStanislaw]

@LetMeStay: Ja też na początku wolałem gdy siedział ktoś obok, jednak im dłużej jeździsz tym większej pewności nabierasz, więc gdybym miał Ci doradzać - jeźdź ile można, najmniej uczęszczanymi drogami. To kwestia wprowadzenia pewnych odruchów których nie masz, dlatego wydaje Ci się że tak dużo trzeba ogarniać. Najpierw opanuj auto, zwalnianie, przyspieszanie, zmiana biegu. Gdy już to masz opanowane i jeśli chcąc zmienić bieg, nie musisz patrzeć na drążek biegów albo

[hansschrodinger]

@LetMeStay:

No nie wiem, trzęsą mi się ręce i mam duszności w klatce jak próbowałem raz.

Do psychiatry po leki uspokajajace i będziesz jeździł pewny siebie jak sebek w bmw

[WyuArtykyu]

@elf_pszeniczny: doszkalowywanie - w sensie że ma iść uczyć się szkalować, czy ma iść w miejsce gdzie to ją będą szkalować? Jest już przecież na wykopie :D

[B.....n]

@LetMeStay: rozumiem, w tym kraju ludzie z auta robią bożka i jakbyś coś zarysował to można nawet zęby stracić a połowa jeździ jakby pj znalazła w chipsach.

[p.....k]

@LetMeStay: to jeździj po nieużytkach najpierw z kimś i powoli, oczy dookoła głowy i przed siebie. Noga przygotowana do hamowania.

[elf_pszeniczny]

@WyuArtykyu: taki żart ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Chodzi o lekcje z instruktorem

[elf_pszeniczny]

@programista4k: gorzej jak mieszkasz w bardzo dużym mieście i masz kilometry do nieużytków

[p.....k]

@elf_pszeniczny: no to dej to ja Ci pojade

[elf_pszeniczny]

@programista4k: już wsiadam (｡◕‿‿◕｡)

[WyuArtykyu]

@elf_pszeniczny: @programista4k: ej, ja też chcę. Pojedziemy popatrzec jak OP stresuje się
za kierownicą!

[P.....1]

@LetMeStay: zawsze jak gdzieś jedziesz z kimś to staraj się prowadzić żeby nabrać wprawy, jedziesz z tatą do sklepu, tate ja prowadzę. Ja też na początku jeździłem chwile z rodzicami, a później pierwszy raz pojechałem do miasta wojewódzkiego sam i trochę się cykałem, ale po kilku razach poczułem się pewnie już.

[p.....k]

@WyuArtykyu: @elf_pszeniczny: bedziemy sie smiac z koliegi

[f8at3]

@LetMeStay: uwaga, typowe porady typowej różowej za kierownica xd ale tez tak miałam po wypadku, ale powoli przeszło. wszystko małymi kroczkami. boisz się parkować pod sklepem? to jedź do innego z łatwym dojazdem i dużym parkingiem, wcale nie trzeba stawać blisko, spacer tez jest spoko. nie musisz jechać szybko, jeżdżenie 40 w terenie zabudowanym nie jest przestępstwem, nie masz ochoty wyprzedać traktora bo sie boisz to po prostu nie wyprzedzaj. Duużo

[iMarket]

@LetMeStay: Najbardziej w zyciu lubie sytuacje w ktorych do konca nie wiem co zrobic, w takich sytuacjach poznaje sie wartosc czlowieka. Szkoda, ze czlowiek bardzo szybko sie przyzwyczaja i trzeba szukac coraz to nowszych wyzwan ale jest to motorem rozwoju.