Nie dziwię się, że ludzie się nie pchają na testy. Jesteś bezobjawowy albo skąpo objawowy i robią test. Wynik pozytywny albo fałszywie pozytywny i masz w gratisie izolację. Gorzej jak wyjdzie fałszywie negatywny i nikt nie będzie dociekał czy jesteś naprawdę chory. Te testy już dawno straciły sens, dobre to było na początku epidemii. Teraz już nie ma żadnego wpływu albo marginalny na rozprzestrzenianie wirusa. #koronawirus
@prawilnik: Troche sie zgadzam, testy sa spoko jak jestes w stanie te kontakty wylapac i pilnowac wszystkie, ale przy wyzszych ilosciach zarazen robia sie coraz mniej przydatne
#koronawirus