Wpis z mikrobloga

Mam zamiar niedługo kupić sobie jakieś multi, bardziej do domowego, amatorskiego grania metalu i czasem ambientu. Kwota do 800 zł. Mój wybór padł na Boss GT-1 ze względu na to że miałem kiedyś bossa GT-6 i byłem mega zadowolony.
Główne kryteria wyboru mojego multi to posiadanie kaczki i whammy.
Zastanawiam się nad ewentualną alternatywą - podłączenie gitary to komputera za pomocą interfejsu USB + guitar rig, ale mocno mi zależy na obsłudze nożnej. Istnieje taki bajer z pedałem ekspresji i nożną zmianą preseów? Może istnieje coś takiego i możecie polecić? Oh boiiii...
#gitaraelektryczna #gitara
  • 12
@konstelacjaniesamowitosci: focusrite solo + plugin od neural dsp, mają teraz wyprzedaż chyba do 30 listopada. Do grania w domu idealne, moja lampa poszła przez to w odstawkę. Obczaj sobie ich plugin Plini albo Nolly, są dość uniwersalne i można sporo brzmień ukręcić. Muktiefekt fizyczny w tej kwocie to pomyłka, próbowałem i nie byłem zadowolony.
Ja w domu używam gt-100 ale szczerze mówiąc jak nagrywam przez usb to dużo lepiej brzmi Guitar Rig 4, nie wiem może nie umiem tego bossa dobrze nagrać ale nawet nagrywając dwie ścieżki wet i dry brzmi to gorzej niż guitar rig. Myślę właśnie żeby go opchnąć bo stoi sobie i pracuje jako karta dźwiękowa.
@insHade: A widzi kolega, ja grałem na pluginach przez monitory przez dwa lata i brakowało mi tego powietrza z głośnika gitarowego. Dlatego kupiłem EVH 5150 combo i to było to czego mi było potrzeba. Absolutnie uwielbiam efekty VST, uważam że zajebiscie się rozwinęły w ostatnim czasie ale jednak nic mi nie zastąpi typowego wzmaka, do którego w salonie podchodzę, włączam ON i jadę z tematem ;)
@MinusZero: Nolly rządzi. To obecnie najlepszy plugin, zaraz obok Cali z tej samej firmy. Efekty z STL Tones tez dają radę, zestaw Andy James jest w pyte a Tonehub to już całkiem. Natomiast pamiętaj, żeby nie wpaść w pułapkę wiecznego szukania idealnego brzmienia bo więcej czasu spędzisz na kręceniu gałkami niż graniu. To był między innymi powód dla którego przesiadlem się z wtyczek na wzmak lampowy
@XdareckiX: Właśnie znajduję się w tej pułapce, mam nadzieję się z niej wykaraskać. Co do wzmacniacza to wad jest kilka, bardziej skomplikowane nagrywanie gitary z użyciem mikrofonu co dla domowych nagrań jest trochę jak strzelanie z armaty do muchy, druga rzecz to trzeba go rozkręcić żeby gadał, stara mi łeb urwie...
@XdareckiX: no tutaj nie ma co polemizować nawet, jak się rozkręci piecyk to jest zupełnie inne odczucie, tylko trzeba mieć do tego możliwości :( ale do domowego grania wg mnie nie da się pobić stosunków cena/jakość i cena/użyteczność pluginów. Nagrywanie, granie po nocach na słuchawkach. Tego z piecykiem się nie da.