Wpis z mikrobloga

Mój nowy nabytek Fender cd-60s. Planowałem innego akustyka ale była okazja. Gitara używana była kilka razy (nie trafiony prezent), przeleżała 2 lata w pudle, na szczęście w dobrych warunkach nic się nie odkleiło w środku, jedynie struny były do wymiany + regulacja gryfa. Akcja strun jest niska ale można jeszcze zjechać na siodełku szyjki i mostku. Gra ładnie, jasno. Po regulacji struny nie brzęczą, Niestety zrobiłem błąd i założyłem do niej struny phosphor-bronze - za mocne basy są do tego pudła. Za miesiąc wymiana na inne pewnie bronze 80/20. Obok stary elektryk axl telecaster.

#gitara
zbyszek_kieliszek - Mój nowy nabytek Fender cd-60s. Planowałem innego akustyka ale by...

źródło: comment_1606469946MOA1wa5u3YGTQi4Dpm6Nw7.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@kidi1: z wyglądu? Tak. Natomiast jeżeli chodzi o wygodę gry to ten co mam jest średni. Wiosło jest bardzo ciężkie. Gitara ma już z 15-18 lat. Niedługo planuje zakup jakiegoś Les Paula ale nie wiem jakiej firmy być może że Samicka - zobaczymy.
  • Odpowiedz