Wpis z mikrobloga

@espumisanmax w klubie w barze, będąc w grupie nigdy nie dostaliśmy jednej szklanki. Nie mówię tu o droższych barach, ale nawet w takich, gdzie piwo jest nie wiele droższego od tego co można kupić w sklepie.
Chyba, że mówisz o miejscach, gdzie masz stoliczek i sari sari sklep, ale to już nie jest klubem lub barem.

Co prawda jest tutaj takie dzielenie się szklanką na różnych zgromadzeniach, ale gdzie przynosisz własny alkohol
@espumisanmax znając życie to do wyboru były duże butelki rh lub san Miguela. Jak tak to, wystarczy poprosić o więcej szklanek w klubach/barach nei powinni robić problemu ;)
Z jednej strony jest to obrzydliwe i w kwestii zdrowotnej nie jest to poprawne, ale z drugiej jak już jesteś trochę wstawiony to takie dzielenie się alkoholem z ludźmi tworzy pewnego rodzaju więź ( )