Wpis z mikrobloga

@DamianoPL: Nie biorą mnie poważnie, bo choćbym próbował zadziornosć i enregię włożyć do głosu to wciąż brzmi smutno, słabo i żałośnie, a wisienką na tohrcie jest fhrancuskie 'ehR'.
No i po co w ogole się odzywać do tych khrwiożerczych zweirząt.