Słuchajcie, myślę, że jeszcze nie wszystko stracone, przynajmniej dopó... (@Rododendroniusz)

Słuchajcie, myślę, że jeszcze nie wszystko stracone, przynajmniej dopóki nie ogłosili Hamiltona w Mercedesie. Wiem, że jest na liście startowej na sezon 2021, ale jednak... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lewis na pewno chce wynegocjować wysokie wynagrodzenie, w końcu 7-krotny mistrz musi zarabiać więcej niż 6-krotny. Nawet w Mercu mają jednak granice cierpliwości, przecież pandemia nadszarpnęła budżet. Poza tym nie chcą, by ktoś pobił rekord tytułów Schumachera, w końcu to Niemiec. Hamilton dochodzi do wniosku, że nie jest już najmłodszy, a przebyta ostatnio choroba utwierdza go w przekonaniu, że nic już nie musi sobie udowadniać. W ostatniej chwili rozstaje się z Mercedesem za porozumieniem stron. W następnym sezonie chce spróbować swych sił w rajdach, z Bono jako pilotem.

Wolff wie, że idealnym kandydatem jazdy obok Bottasa jest Vettel. Bez problemu ściąga go z Astona Martina, przecież jest tam udziałowcem. Sebastian jako Niemiec w niemieckim samochodzie ma być liderem zespołu i pewniakiem do walki o mistrzostwo. Tymczasem Aston szuka nowego kierowcy i dzieli się na dwa obozy: Szafnauer chce Hulkenberga, a Papa Stroll Kubicę, jako mentora dla młodego. Poza tym Lawrence wie, że Polak dalej to ma. Perez odpada, bo ma już fotel w Red Bullu. Oczywiście Szafnauer nie ma nic do powiedzenia, co więcej zostaje zwolniony, a na jego miejsce zostaje zatrudniony dr Mario Theissen, za projekt bolidu odpowiada sam Adrian Newey. Nie ma już wątpliwości - Kubica zostaje kierowcą Astona Martina, Powrót 2.0 staje się faktem.

BWT nie jest już sponsorem tytularnym, jest nim oczywiście pewien polski koncern petrochemiczny. Bolid miał być zielony, ale ostatecznie zielone jest jedynie halo oraz dolary Strolla. Reszta jest biało-czerwona, nawet bardziej niż Alfa Romeo, bo odwrotnie (biała pokrywa silnika, czerwony monokok). Każdy wyścig jest transmitowany przez Polsat, z komentarzem Boorowczyka, Sokoła i Zero Hour. Okazuje się, że Aston to bardzo silna ekipa. Nie dominuje tak jak Mercedes ostatnio, ale regularnie zdobywa podia. Robert imponuje na swoich ulubionych torach - Monako, Kanadzie, Singapurze czy na Suzuce, gdzie odnosi zwycięstwa. Lance Stroll nie podąża jednak za swoim mentorem i notuje wyniki poniżej oczekiwań. Kubica nawiązuje walkę z Mercedesem, który bez Hamiltona już tak nie dominuje - Vettel często się obraca, a Bottas jest po prostu przeciętny. Alonso też nie jest zagrożeniem, chyba, że dla Ocona, który żegna się z posadą na rzecz Gasly'ego. Williams natomiast poprawia bolid i punktuje z Russellem w kilku wyścigach. Kimi przedłuża kontakt z Alfą, mówi, że wie co robi. Polak zapewnia sobie tytuł na jeden wyścig przed końcem. W Polsce panuje kubicomania na niespotykaną dotychczas skalę - bolid jeździ po ulicach polskich miast, a wszędzie są gadżety z Panem Kierowcą. Piosenkę o polskiej błyskawicy tworzy Zenek Martyniuk z Edytą Górniak. Zientar zostaje dyrektorem sportowym Polsatu. Powrót zamyka działalność, ostateczny cel został osiągnięty.

"Autosport" i tak przyznaje Robertowi notę 4.

Wolff jest wściekły i postanawia wymienić cały skład na sezon 2022. W Mercedesie spotykają się starzy znajomi, Kubica i Russell. Zmiana przepisów powoduje jednak, że Mercedes spada do środka stawki. Russell znów dominuje w kwalifikacjach, ale to Kubica zdobywa jedyne podium - trzecie miejsce na mokrym torze Hockenheim, który powrócił do kalendarza. W ten sposób historia zatacza koło, bo Russell ma flashbacki z 2019 roku. Różnica jest tylko taka, że teraz jego Mercedes jest dublowany przez Williamsa, który najbardziej skorzystał na zmianie przepisów i jest nowym czarnym koniem rywalizacji. Prym wiedzie w nim zesłany tam za karę przez ojca Lance Stroll. Kilka razy na podium staje też Raikkonen, w swoim ostatnim sezonie w F1. Perez dobrze spisuje się w Red Bullu, a Mick Schumacher awansuje na 2023 do Ferrari za Sainza. W Astonie tęsknią za Kubicą, bo duet Vettel-Ocon jest bardzo konfliktowy. Polak ogłasza jednak koniec kariery i razem z Kimim idzie na hot-doga oraz ulubioną kawę Polaków.

#kubica #f1 #powrutcontent #urojeniapowrutoidalne