Wpis z mikrobloga

Hej! Postanowiłem spróbować pisać cykliczne wpisy związane z channelingami. Będą to głównie streszczenia i/lub związane z nimi przemyślenia.

Wpisy są inspirowane tagiem #alternatywneteorie, więc potencjalne podobieństwo nie będzie przypadkowe.

Wszelkie uwagi mile widziane.

-----------------------------------------------------

1. O przewidywaniu przyszłości
W channelingach co jakiś czas pada pytanie o przyszłość w znaczeniu ogólnym "co przyniesie najbliższy czas" lub w odniesieniu do konkretnej daty czy sytuacji. Jednak w tych samych channelingach, równie często pada stwierdzenie, iż przyszłości przewidzieć się nie da.

W większości wyobrażeń o tym jak wygląda czas i przyszłość, pojawia się wizja czegoś w rodzaju drzewa, gdzie my zaczynając u podstawy pnia, każdą gałąź widzimy jako pewną ścieżkę którą można podążyć. W każdym momencie tych opcji (pędów wyrastających z gałęzi) jest najprawdopodobniej nieskończoność, szczególnie biorąc pod uwagę, iż nasze decyzje są również zależne od innych osób i czynników.
Można jednak wyznaczyć pewne ścieżki (a więc i kombinację zdarzeń) które uważamy za bardziej prawdopodobne od innych "planuję, że jutro prawdopodobnie będę pracował nad danym zadaniem, pójdę do konkretnego sklepu po konkretne zakupy, ugotuję obiad z konkretnych składników". Mimo nieskończonej i przytłaczającej ilości czynników oraz możliwości, jesteśmy w stanie coś przewidzieć jako dość prawdopodobne
Pomocne jest również uogólnianie przyszłości. Dużo większe jest prawdopodobieństwo zdarzenia co do którego nie zdefiniujemy szczegółów: "jutro ugotuję obiad" vs "jutro ugotuję barszcz".

Nasze przewidywanie przyszłości w dużej mierze opiera się o informacje jakie posiadamy o świecie.
W channelingach przewidywanie przyszłości działa na podobnej zasadzie z tą różnicą, że osoby tam uczestniczące kontaktując się ze swoim wyższym Ja lub innymi istotami, są w stanie połączyć się ze źródłem informacji o lepszej jakości. Poprzez jakość mam na myśli ilość wiedzy, dostęp do istotniejszych danych lub większą rzetelność tych informacji.
W tym jednak przypadku, czerpanie z takiego źródła również obarczone jest pewnym ryzykiem. Informacje mogą być prawdziwe, jednak sam kanał komunikacyjny może zostać zaszumiony, zakłócony lub być sterowanym przez kogoś innego. Oznacza to, że należy trzymać dystans względem takich informacji i analizować je na spokojnie.
Tutaj również przydatna staje się statystyka. Czerpiąc dane z wielu źródeł, możemy je w pewnym stopniu uśrednić oraz dostrzec części które mocno odbiegają od reszty jako podejrzane.

W channelingu [1] padła informacja jakoby ciemna strona używała technologii do przewidywania przyszłości. Zostało to opisane tak jak nasze, dzisiejsze uczenie maszynowe tylko w skali odpowiadającej obcej, bardzo rozwiniętej cywilizacji. Obecne (ziemskie) modele potrafią przewidywać pogodę, z wyprzedzeniem wykrywać ognisko raka w ludzkim ciele czy estymować miejsce i czas popełnienia przestępstwa, zanim jeszcze to nastąpi. Możemy więc sobie wyobrazić, że rozwój takiej technologii pozwoli na coraz szersze i dokładniejsze przewidywanie sytuacji, również tych związanych z sytuacją społeczną oraz ludzkim postępowaniem.
Na tym podobno opiera się zasada działania ciemnej strony, która dąży do zniewolenia ludzkości. Maszyna podpowiada jakie należy podjąć działania, na podstawie tego co obecnie dzieje się na świecie (wszelkich istotnych informacji) i w efekcie generuje listę działań, które należy wdrożyć do osiągnięcia konkretnych efektów.
Tutaj wracając do początku tematu, nie trzeba analizować każdej osoby, każdego szczegółu i tak samo sterować każdą jednostką. Sytuację można uogólnić do państw, grup najważniejszych polityków, itp. Od tego co myślisz Ty lub ja, ważniejsze jest co ogólnie myśli naród, na co się godzi, a na co nie, jakie są obecne trendy w myśleniu lub jakie prawa wchodzą w życie obejmując swym działaniem cały kontynenty. Czasem zmuszenie do czegoś całego kraju jest prostsze, niż w przypadku upartej jednostki, a analiza tłumu prostsza od zrozumienia samego siebie.

Ten system jednak podobno zaczął się walić, gdy Gaja (duch ziemi, istota z wyższego wymiaru niż omawiane istoty ciemne) postanowiła podjąć się tutaj jakichś działań (oczyszczających). Istoty ciemne nie mając wystarczającej wiedzy o wyższych wymiarach (a więc i o samej Gai), nie były w stanie wyuczyć odpowiednio modelu estymującego i przewidzieć jaki taka ingerencja będzie miała wpływ, a jest on z założenia dla istot ciemnych mocno negatywny.

Źródła:
[1] - https://youtu.be/boJ0U9oIfW4

-----------------------------------------------------

2. 21.12.2020
Temat daty 21 grudnia 2020 roku pojawił się już na wielu kanałach i został omówiony przez wiele osób.

Istotą tej daty jest związana z nią koniunkcją Jowisza z Saturnem, która odbywa się co kilkanaście lat, ale tym razem planety będą ze sobą wyjątkowo blisko. Efektem ma być mocno widoczny punkt na niebie, gdyż obie planety będą wspólnie odbijać światło słoneczne.

Channeling [1] przewiduje, że tego dnia na ziemię zostanie "wysłany słup światła". Wpływ na każdego będzie indywidualny, "światło zasili to co jest w nas". Można to chyba rozumieć w ten sposób, że jeżeli się boimy to strach i dezorientacja zostaną spotęgowane, jeżeli jednak jesteśmy świadomi i żyjemy ponad tym, to wpływ na nas będzie pozytywny, oczyszczający, uświadamiający.

Channeling [2] opisuje ten dzień jako próbę zawładnięcia ciemności nad jasnością, co się jednak nie uda. Istoty jasne są w rzeczywistości w ofensywie, która ma za zadanie otoczyć ciemność kordonem z którego ona się już nie wydostanie. Można sobie wyobrazić, że wewnątrz takiej strefy szybko zapanuje panika i chaos wśród istot ciemnych. Zakładając, że ziemia również trafi do wnętrza, to zapewne te emocje zostaną na niej odczuwalne. W tym przypadku radą również jest, aby wyzbyć się strachu i nie dać się pochłonąć temu co się będzie działo.

Z kolei sesje badawcze [3], [4], [5] opisują ten dzień raczej neutralnie, bardziej opisując go jako istotny pod względem światowej polityki lub jako dzień w którym wypłyną ważne informacje mogące ludzi zdezorientować.

Ta data jest raczej traktowana jako początek czegoś, niż konkretny dzień w którym to wszystko ma się wydarzyć. Moim zdaniem są to fajne okazje, aby obserwować swoje odczucia w tym okresie i takie informacje weryfikować.

Źródła:
[1] - https://youtu.be/boJ0U9oIfW4
[2] - https://youtu.be/dvr8KlIxw8k
[3] - https://youtu.be/VukSG_nk62w
[4] - https://youtu.be/WkAOx63qGfA
[5] - https://youtu.be/lGPQZrgIZlw

-----------------------------------------------------

Wpisy będę oznaczał tagiem: #zinnychwymiarowslowkilka

#channeling #teoriespiskowe #mistycyzm #okultyzm #paranormalne #alternatywneteorie
Ardeo - Hej! Postanowiłem spróbować pisać cykliczne wpisy związane z channelingami. B...

źródło: comment_1608309660eMNe038I5AXNQOwQQj45Xj.jpg

Pobierz
  • 18
@bitcoholic: wszystkie wierzenia i zawarte w nich scenariusze są podobnie prawdopodobne. Dobrą radą jest, żeby wybrać tę ścieżkę którą najbardziej "czujemy", którą wybiera nasza intuicja, z czym się wewnętrznie zgadamy. Wtedy jesteśmy spokojniejsi i żyje się lepiej. Lub aby nie wybierać niczego, wszystkie możliwości śledzić i na uboczu je analizować. Do tego jednak potrzebne są źródła informacji, aby zdać sobie sprawę, że masz jakiś wybór.
@Hinata_: kiedyś też tak myślałem, byłem zafascynowany tematyką "przebudzenia" i wstępowania Ziemi w wyższe wymiary. Aktualnie jestem na drodze do nawrócenia na katolicyzm i widzę że to wyżej to w zasadzie czysty lucyferianizm - człowiek, "ja" i jego potrzeby na pierwszym miejscu, "czyń według woli jedynym prawem", stawianie człowieka na miejscu Boga - kreacja rzeczywistości poprzez myśli, ten cały "Sekret" itp. Dla mnie teraz to czysty satanizm.
@Hinata_: Dokladnie tak, bo bog jest w tobie, a precyzyjniej to ty jestes czescia kreacji i doswiadczajacym bogiem. A jak definiowac boga? Jako kreacje. Stworca wszystkiego, co cie otacza, zarowno na planie fizycznym jak i na tych, ktorych wiekszosc osob jeszcze nie dostrzega. Dlatego np po doswiadczeniu “boga”, czyt. prawdziwej natury samego siebie, doswiadczeni kabalisci, albo oszaleli, albo targneli sie na swoje zycie i tylko niewielu potrafilo kontynuowac to doswiadczenie fizycznego
@bitcoholic: ale "sekret" to przeciez zupelne podstawy, prawo "przyciagania" to podstawowe historyjki dla nieswiadomych dzieci, aby zasiac w nich ziarenko swiadomosci, a tak na prawde chodzilo tu o nabijanie kabony na szukajacych odpowiedzi ludziach, niestety.

Prawdziwe przebudzenie ze snu i iluzji, ktorym nazywasz zyciem nie ma nic wspolnego z lucyferianizmem. Doswiadczanie kreacji, czyli tego "najwyzszego boga" jest dostepne dla kazdego, kto jest czescia tej kreacji. Stworzone bostwa przez katolicyzm, islam czy
@maze jeśli to prawda to mnie trochę zmartwiłes. Eksperymentowałem trochę z magią chaosu (sigile), potem było prawo przyciągania wspomagane psycgodelikami, teraz jestem na etapie nawracania na katolicyzm i jest mi z tym dobrze.
@maze czuję silne poczucie winy za te eksperymenty, że to było nienaturalne i zbyt egoistyczne to stawianie siebie jako kreatora. Obecnie nabrałem pokory i staram się kultywować wdzięczność za to co mnie spotyka, ale właśnie z perspektywy kogoś kto ma być wdzieczny i dziękować, ale nie sobie.
@maze że może jednak katolicyzm nie jest prawdą. Ale przecież ponad 400 szczegółowych przepowiedni w ST się sprawdziło... Ogólnie to planuje coś w rodzaju zakładu Pascala: żyć przez rok jako katolik i zrobić podsumowanie dokąd mnie to zaprowadzi, czy bedzie lepiej czy gorzej i w jakich kategoriach. Ale myśl że sam siebie oszukuję i postawiłem na fałszywą religię jest bardzo przykra.
@bitcoholic: zauwaz, ze odczuwasz poczucie winy za chec odkrywania i poznania siebie, a co za tym idzie stworce.

zbyt egoistyczne to stawianie siebie jako kreatora.


Ty jestes nim i on jest toba, jestes jego czescia, jak kazdy z nas. To nie jest bunt przeciw Bogu, to jest proba doswiadczenia go. Buntujesz sie przeciw wyimaginowanym bogom i zbuntowanym jego czescia :D
@bitcoholic: ale co chcialbys, aby w katolicyzmie bylo prawda? Ze jest bog, ktory przygotowal dla ciebie iluzje nieba, po skonczeniu tego zywota? Tak, jest, myslisz, ze czego doswiadczaja wszyscy Ci katolicy podczas NDE :D ale to jest kolejna mentalna iluzja jaka jest ten swiat :D Widzisz, gdzie to idzie?