Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Leczę się od roku na #przedwczesnywytrysk i nic nie pomaga, żadne leki(różne ssri itp nawet ten słynny priligy ani sekundy nie wydłużył stosunku) od psychiatry seksuologa, terapia, swoje sposoby też nie działają. Żele, prezerwatywy, nawet kilkukrotna masturbacja przed stosunkiem nic nie daje. Jedyne co pomaga to kodeina+wiagra lub alkohol w takiej ilości że ledwo stoję na nogach. Po prostu zaraz po włożeniu dochodzę, nie muszę nawet się ruszać. 26 lat, onsy z tindera, poprzednie 2 związki, z czego jeden poważny się rozpadły, właśnie przez to. Najgorsze że wyglądam bardzo dobrze i różowe paski same mi nawet proponują seks, od milfow po 18 latki. Nie jest problemem dla mnie zrobienie 200 par w kilka dni na tinderze. Ale co z tego jak jestem parodia faceta. Jeszcze rozumiem jakbym nic z tym nie robił, ale na leczenie wydaje od ponad roku 1/3 wypłaty co miesiąc, badania hormonów wszystko idealnie. Juz szczerze nie mam sił, znowu poznałem dziewczynę, z którą czuję się dobrze, ale seks... Żadna nie wytrwa ze mną dłużej niż kilka spotkań bo nie ma co się oszukiwać, bez seksu nic dalej nie pójdzie.
Nie pisze, żeby pytać o porady, ale po prostu żeby się wyżalić. Poprzedni roczny związek, okazało się że byłem zdradzany, #!$%@? posunięcie, ale tak szczerze to się nie dziwię, chociaż też nie usprawiedliwiam.
Patrząc na to, że każdy uważa mnie za fuckboya, mógłbym ruchać kiedy chcę... Czuję się jak ścierwo. Terapia która dużo mi dała jeżeli chodzi o #!$%@? samoocenę, fobie społeczną(terapeutka zrobiła i robi dalej kawał gigantycznej dobrej roboty), czuję że i tak przez ten problem wszystko idzie na marne. Mam już tak zryty mózg tym problemem, że gdybym mógł to bym się zabił jakbym miał pistolet, bo to jedyna bezbolesna śmierć. Zresztą już raz z tego powodu jak się dowiedziałem o zdradzie próbowałem, ale właśnie przez strach nie dałem rady. Całe życie zawodowe, socjalne mam przez to #!$%@?. Jestem sfrustrowany do granic gdy słyszysz od "top" Julek że masz ciało jak Bóg, a ty wiesz że nie możesz nic zrobić z kobietą. Potrafię się już nie myć kilka dni, nie jeść pół dnia, mam #!$%@? na pracę, od jakiegoś czasu palę dzień w dzień trawę, żeby nie myśleć jakim śmieciem jestem. Losowy 15 latek z ulicy da więcej kobiecie niż ja. 26 letnia przytulanka z #!$%@? tylko do sikania. Mógłbym nawet nie dochodzić, byle tylko dać kobiecie radość. Nie wiem za co ta kara, jakby bycie gnojonym w szkołach, życie w biednym domu, brak znajomych, bycie odludkiem całe życie było za mało.
Szczerze to po co ja żyję? Jeszcze jakbym był trolem i nie miał atencji od kobiet to byłoby w miarę ok, ale jeżeli mógłbym co chwilę mieć inną to... Ehh. I jutro jadę do dziewczyny, nazre się thiocodinu, lykne całe opakowanie wiagry i stworzę pozory że wcześniejszy seks to był tylko wypadek. I nie wciskajcie że można też co innego robić w łóżku, bo sami wiecie że to żart.
Pewnie nikogo to nie interesuje, bo każdy ma lepsze możliwości seksualne niż ja, po prostu chciałem się wyżalić. Gdyby moja poprzednia dziewczyna chociaż wiedziała jak bardzo mnie to niszczy to by chociaż przed zdradą mnie rzuciła, ale mimo to dalej ją kocham xD mimo że straciła do mnie całkowicie szacunek i wcale się nie dziwie, podróbka faceta z #!$%@? do szczania.
Nie życzę nikomu takiej sytuacji, nie wiem po co takie życie. Nie czuje się facetem, nie potrafię spełnić swojego obowiązku, nie mogę sprawić by kobieta czuła się przy mnie kobietą. Płaczę wieczorami myśląc o tym jakim śmieciem jestem, płacze w pracy jak tylko sobie przypomnę o byłej dziewczynie i o tym, że tak naprawdę miała rację w jej żalach do mnie, płacze że nic nie pomaga mimo tego że próbowałem już tak długo i tylu sposobów, że straciłem nadzieję. Zostają mi onsy i #!$%@? sobie wnętrzności thiocodinem lub alkoholem. Ale po co uprawiać seks jak się tego potem prawie nie pamięta.
Cieszcie się że możecie chociaż te 5 minut penetrować swoje dziewczyny i dać im przyjemność z tego bliskiego kontaktu. Patrzeć im w oczy i odczuwać wzajemną przyjemność, ja nigdy tego nie poczułem, tylko wtedy jak byłem ostro porobiony, ale tego za bardzo nawet nie czułem, nie fizycznie ale psychicznie, tego uczucia bliskości bo byłem tak naćpany/#!$%@?. Ciągle w głowie mam to, że przy pierwszej zdradzie mojej dziewczyny z tamtym chłopakiem, poczuła w końcu się kobietą, rok nie mając tego ze mną, dostała uczuciowego orgazmu z facetem, który jest facetem. Coś czego nie poczuła nigdy ze mną. Nie boli mnie fizyczny kontakt, boli mnie to że poczuła się przy nim kobietą, a ja jej tego nie dałem. Czuję się jak ścierwo w ładnym opakowaniu, a w środku gówno
#przedwczesnywytrysk #seks #tinder #zwiazki #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ff38d625625a1000ab53694
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 21
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania:

E tam, przynajmniej łatwo możesz zobaczyć czy dana kobieta jest ciebie warta. Najważniejsze to aby się wzajemnie kochać. Prawdziwa kobieta potrafi żyć w związku bez seksu, gdy jest realne uczucie to nie jest to rzecz ważna.
Tsui: Dzidziuś wzruszyłem się czytając tą historię, śmierdzi fejkiem na kilometr z jednej strony osiągnąłeś dno pod względem emocjonalnym a z drugiej masz bardzo wysokie mniemanie o sobie... Ale mimo wszystko poratuje cię w tej sytuacji... Po pierwsze poczytaj sobie wnikliwie na temat kremów znieczulających, głównie przeznaczone są do znieczulenia przy tatuażach to jest pierwsza i najważniejsza rzecz jak mas trochę oleju w głowie to się domyślisz gdzie go dać, pamiętaj