Wpis z mikrobloga

Po każdym przegranym meczu sobie sprawdzam w battle logu kogo mi przydzieliło i za każdym razem nie mogę uwierzyć jak ci ludzie powbijali te 10 czy naście tysięcy pucharków. Trafi ci się taki w drużynie, w 1.5 minutowym meczu zdąży zginąć 8 razy, nie zaliczy żadnego fraga, nie zbierze żadnego gema, albo co gorsza zbierze komplet i #!$%@? do przodu szukać fragów. No nie znam drugiej gry w której trafia się tylu nieudaczników grających jak gówno, mimo rozegrania wcześniej tysięcy meczów. Co mi się zachce znowu grać to już kilka meczów z takimi nohandami wystarczy, żeby rzucić grę w kąt. Dawać jakiś update z możliwością wysyłania wiadomości do innych to chociaż nawyzywam takich i sobie ulze po porażce. XD
#brawlstars
  • 6
  • Odpowiedz
  • 1
@bart0sz wczoraj miałem gościa co cały mecz na zadymie bronił bramki. Dosłownie. Przez cały mecz (który trwał może z 40sekund) nie opuścił linii bramkowej. Nawet jak rozwalili wszystkie osłony to on latał od słupka do słupka. Nas dwóch rozwalali i we trzech bawili się pod naszą bramką.
  • Odpowiedz
@p10trek: to jest co najmniej tysiąc wygranych meczów z hakiem, czyli wypadałoby po 1000 rozegranych gier mieć chociaż minimalne pojęcie o co w niej chodzi, czyż nie?
  • Odpowiedz