Wpis z mikrobloga

U mnie dziś rano był nieoczekiwany chłopak, ok. 20 lat, 170cm, sprawdzał zużycie liczników prądu i zapisywał na tablecie, pytał od kiedy tu mieszkam, czy mam nowy licznik (mieszkam we Francji) i jaki jest adres dostarczyciela na fakturze, a ja mówię, że faktury mam na mailu, to on kliknął na liczniku (zaprosiłam go do przedsionka by zobaczył, czy licznik jest nowy), coś spisał i powiedział, że ok. Mają podnosić stawki, stąd to mierzenie zużycia energii.

Trochę się wystraszyłam, że ktoś mnie tak nawiedza, więc ubrałam kurtałe i poszłam zapalić, a tu znowu pukanie do drzwi (u mnie nie ma dzwonka przy drzwiach, tak jest zazwyczaj we Francji), zgasiłam papierosa, sięgnęłam kurtkę i otwieram, a to znowu on i on mówi, że przeprasza ale pomylił się.

To najdziwniejsza sytuacja od czasu, jak ktoś fotografował z ulicy moje mieszkanie, co tez Wam opisywałam.

#nocnazmiana #creepy

--
Wszystkie nieodpowiednie komentarze będą usuwane
  • 11