[SgtPepper1942]

Które zakończenie uważacie za 'poprawne', zgodne, wiarygodne w stosunku do fabuły?

#cyberpunk2077

[Pendzlovsky]

@SgtPepper1942: właściwie każde pasuje do całej narracji, nawet jeśli wybierze się opcje opuszczenia NC z Panam lub jakiekolwiek inne uważane za dobre to V zostaje niecałe pół roku życia.

[kizimajaro]

@SgtPepper1942: U mnie pasowało V z Panam bo gralam nomadem i wpisało mi się to w narracje. Ale najlepiej byłoby zrobić samotny rajd na Arasake a potem wyjechać z Panam, niestety gra decyduje za nas i nie pozostawia nam takiego wyboru skazując nas na zostanie legenda i lot w kosmos.

[SgtPepper1942]

Może racja...

Ja miałem zakonczenie własnie z lotem w kosmos, czyli legenda. Natomiast coraz częściej myślę, że smierc V i Johnnyego również wydaję się wiarygodna.

[SgtPepper1942]

@kizimajaro: Wiesz może w którym momencie gry jest słynna scenka, gdzie Kerry gra kawałek gitarowy na jachcie?

Czyżby to po tym, gdy V zostaje w cyberprzestrzeni a to Johnny przejmuje ciało?

[Adu_Jean]

@SgtPepper1942: Od początku V chce być w 1 lidze i brać najlepsze zlecenia, ale V też żałuje, że nie robi ich z Jackie, więc według mnie najlepsze są 2. Ta z Kosmosem i ta, że oddajemy ciało Johnemu

[SgtPepper1942]

@Adu_Jean Dlaczego uwazasz, ze oddanie ciała Johnny'emu wydaje się wiarygodne?

[Adu_Jean]

@SgtPepper1942: Mógł pomyśleć, że skoro czeka go i tak śmierć to woli oddać ciało by Johny spróbował na nowo i skonsumował trochę świata. V pewnie też pomyślał, że co mi da sława itp i że to Jackie powinien przeżyć. W końcu mógł polubić Johnego i zrozumieć o co walczył

[Adu_Jean]

@SgtPepper1942: no i najważniejsze V jest pisana śmierć. Jedyny i ledwo przeżył akcje w Kompeki Plaza. Zginął przez Dexa a potem Relic go zabija. Inni zaś powiedzą że to znak że zawsze udaje mu się przeżyć. No do 3 razy sztuka i 3 to oddanie ciała Johnemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kizimajaro]

@SgtPepper1942: Nie, to ostatnia misja z Kerrym. Ale gdzieś mi się przewinęło ze wybierając złe decyzje z Kerrym można doprowadzić do tego ze tej misji nie będzie. Ale nie dam sobie za to ręki uciąć, ja ją miałam

[Dewinksis_Bonar]

Ja sobie teraz wybrałem kolejne zakończenie z Hanako, razem z uratowanym Takemurą i wziąłem taką opcje na koniec, że uważam to za takie średnie zakończenie (można jedynie wyżyć się w pewnym momencie na Arasace - przynajmniej trochę emocjonalnie) Mówię o tej „klinice” w kosmosie.