Wpis z mikrobloga

1) prawaki: zakopujemy Tygodnik Neuropa, bo lewactwo nie taguje znaleziska tagiem polityka
2) nikt im nie wierzy, że to realny powód zakopywanie Tygodnika Neuropa
2) też prawaki: zapisujemy się do newslettera i po minucie od opublikowania numeru wrzucamy go z tagiem polityka
3) znalezisko zostaje wykopane na główną z płomieniem
4) ponownie prawaki: zakopują znalezisko z taką wściekłością, że wraca ono z powrotem do wykopaliska i zostaje zakopane
5) profit? prawaki zakopali znalezisko, które sami dodali XD


PS Nie brak opinii, że mogło dojść przy okazji tego znaleziska do jeszcze większej manipulacji:

Myślę, że @Moderacja z łatwością może zweryfikować, kto zmienił wykop w zakop, by to się stało :)


#neuropa #bekazprawakow #tygodnikneuropa #neuropainformuje
Pobierz a.....n - 1) prawaki: zakopujemy Tygodnik Neuropa, bo lewactwo nie taguje znaleziska ...
źródło: comment_1611319656IJuiQ4DD9aMvXIEB01E1Yu.jpg
  • 27
Niby o czym miałoby świadczyć to, że nie mają?


@Kleki_Petra: Że nie są pełnosprawni pod względem rozmnażania.

Płodzenie dzieci to wybór.


@Kleki_Petra: O ile się go posiada w pełnym spektrum tego słowa. Dwa homosie teoretycznie mogą sobie wybrać, że chcą mieć razem dziecko. Natura nie przewiduje realizacji tego planu bez udziału osób trzecich.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Arv_:

Że nie są pełnosprawni pod względem rozmnażania.


Przecież nie są bezpłodni.

O ile się go posiada w pełnym spektrum tego słowa. Dwa homosie teoretycznie mogą sobie wybrać, że chcą mieć razem dziecko.


Zgodnie z tym tokiem rozumowania mężczyzna który by chciał mieć dziecko z bezpłodną partnerką, też ma jakieś zaburzenie, mimo że jest zdrowy.

Natura nie przewiduje


Błąd naturalistyczny.
Przecież nie są bezpłodni.


@Kleki_Petra: Kwestia definicji słowa "bezpłodność". Co na to statystyka? Czy są tak samo płodni jak heterycy?

Zgodnie z tym tokiem rozumowania mężczyzna który by chciał mieć dziecko z bezpłodną partnerką, też ma jakieś zaburzenie, mimo że jest zdrowy.


@Kleki_Petra: Półprawda. Problem jest w związku po jej stronie.

Błąd naturalistyczny.


@Kleki_Petra: Nie rozumiesz czym jest błąd naturalistyczny. Ja nie wartościuję niczego. Po prostu stwierdzam fakt, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Arv_:

Czy są tak samo płodni jak heterycy?


Tak.

Półprawda. Problem jest w związku po jej stronie.


Nie, wg ciebie po obu.

Nie rozumiesz czym jest błąd naturalistyczny. Ja nie wartościuję niczego.


Wartościujesz, najśmieszniejsze jest, że tego nie dostrzegasz.

Żadna niepełnosprawność nie może być powodem do prześladowania kogoś.


Dlatego jeszcze nie zacząłem cię obrażać, ale co to wnosi do tematu homoseksualizmu?
Czy są tak samo płodni jak heterycy?

Tak.


@Kleki_Petra: Statystyki mówią coś innego.

Nie, wg ciebie po obu.


@Kleki_Petra: Może być i tak. Nie w Twoim przykładzie.

Wartościujesz, najśmieszniejsze jest, że tego nie dostrzegasz.


@Kleki_Petra: Pisząc, że natura nie przewiduje płciowego rozmnażania dwu osobników tej samej płci? Myślałem, że to fakt na poziomie biologii ze szkoły podstawowej. A Ty twierdzisz, że to homofobiczna mowa nienawiści?

co to wnosi do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Arv_:

Statystyki mówią coś innego


Nie. Statystyki mówią o posiadanych dzieciach.
Nie odróżniasz jednej zmiennej od drugiej.

Pisząc, że natura nie przewiduje płciowego rozmnażania dwu osobników tej samej płci?


Nie. Używając tego jako uzasadnienia dla pisania o osobach LGBT w prześmiewczy sposób, używając archaicznego, nacechowanego negatywnie określenia niepełnosprawnosci intelektualnej, czyli "upośledzenie".

Dodałem to po to, żebyś nie pomyślał, że niepełnosprawność płciowa może stygmatyzować.


Nie ma czegoś takiego, jak niepełnosprawność płciową, to
Nie. Statystyki mówią o posiadanych dzieciach.

Nie odróżniasz jednej zmiennej od drugiej.


@Kleki_Petra: Wyjaśnij.

Nie. Używając tego jako uzasadnienia dla pisania o osobach LGBT w prześmiewczy sposób


@Kleki_Petra: Broń boże. Przynajmniej nie tym razem. https://sjp.pwn.pl/sjp/uposledzenie;2533113.html
Jeżeli Ty to rozumiesz inaczej, to nie mój problem.

Nie ma czegoś takiego, jak niepełnosprawność płciową, to że sobie będziesz tworzył własne definicje w zależności od tego, jak ci coś pasuje, zupełnie mnie nie interesuje.