Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
bardzo fascynujace zjawisko mnie na tinderze teraz spotkało, po pierwsze mialem po raz pierwszy konstruktywną rozmowe nie z #p0lka po drugie antydepresanty działaja i szybko przeszedłem do konkretów. Troche dziwne ze jej sie wydaje ze z kims tam sie bedzie "kolegowac" i "rozmawiac" jak tam tylko szybkiego seksu wszyscy szukaja to da mi dalej swoje farmazony #!$%@?. no nic anoni, bierzcie sie i uczcie z tego wszyscy
#przegryw #logikarozowychpaskow #tinder

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6012a619b28261000a7730ef
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
bardzo fascynujace zjawisko mnie na...

źródło: comment_1611835553xFn8aN5GPOxhjo8hBRlPYb.jpg

Pobierz
  • 17
@hell_awaits: Z gówna mężczyzny nie ulepisz ;). Depresja niema podłoża wirusowego czy genetycznego, zawsze wytwarza ją nieumiejętność radzenia sobie ze światem który cię otacza czyli bycie słabym. Ale rozumiem że w czasach gdzie każdego trzyma się za rączkę całe życie co poniektórym może się prawda wydać nie do przyjęcia.
Przecież te wszystkie rozmowy/profile z Tindera, gdzie polskie znaki typu ą, ę, ż, ś, ć mają inną czcionkę, to fejki z generatorów... Jak można je brać na poważnie... Komu się w ogóle chce tworzyć takie cudo?
@AnonimoweMirkoWyznania: Na mnie tam zrobiła dobre wrażenie. Na bank bym ją wyciągnął, chociaż pewnie pokpił randkę, bo trudno mi uwierzyć, że się mogę podobać.

Właściwie Ci wytłumaczyła czego szuka w linijce zaczynającej się "Generalnie..", a ty nie ogarnąłeś i zaproponowałeś FWB. Bez niespodzianek miała już za sobą sporo doświadczeń, toteż wie, że ten seks przygodny to jest tylko ego booster, prawie jak masturbacja tylko, że więcej zachodu i to nie dlatego,
Wszystkie choroby mają podłoże genetyczne. Załóżmy, że ktoś wpadł w depresję od samotności ogromnie upraszczając. Jakby w DNA miał, że samotność to jest stan pożądany i sprzyjający przekazywaniu genów, to by się bardzo cieszył z tej samotności.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak to mówią „na spie*dolenie nie ma lekarstwa”.
Gdybyś się nie zachowywał jak zdesperowany frustrat, to duże szanse, że by się z Tobą spotkała.
Nawet po tym, jak napisała, że nie jest zainteresowana fwb, sytuacja była nadal do uratowania, ale to rozum trzeba mieć, a nie...