Wpis z mikrobloga

@JAI2L9LAD: Widzę, że fajnolewactwo wjeżdża już z retoryką pisowców. "Liberalny feminizm", czy mityczny "neoliberalizm" to równie merytoryczne określenia co ten śmiertelnie groźny "neomarksizm". Strach się bać.
  • Odpowiedz
@szalony_kundel_lenina: Uważam, że korporacjonizm prowadzi do komunizmu, więc jest potrzebny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Autorytarny korporacjonizm oznacza formę ustroju narzuconą przez władzę państwową. #!$%@? się on ograniczoną przez rząd liczbą korporacji i bardziej lub mniej przymusowym w nich członkostwem. Korporacje takie mają za zadanie działać dla zdefiniowanego „wspólnego dobra” społecznego. Nie ma tu grupowego negocjowania wzajemnych ustępstw, lecz arbitralne ustalanie warunków i rozstrzyganie sporów przez władze państwa.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: niczego nie mylę - podałem tylko najbardziej skrajne przykłady korporacjonizmu w ogóle - niebezpieczeństw, nierówności i patologii związanych z korporacjonizmem jest dużo więcej; jeśli nie jesteś w stanie się żadnego domyślić, skorzystaj z googla, poczytaj, zastanów się

to na pewno byłoby rozsądniejsze, niż odgórne założenie "nie ma się czego obawiać" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz