Wpis z mikrobloga

Paliwo jądrowe moglibyśmy mieć albo rosyjskie albo amerykańskie, pakujemy kupę kasy w technologię i siedzimy u wielkiego brata w kieszeni bo w razie czego zakręci kurek z uranem i zostajemy w dupie
@Shatter: Nie niesie. To tak jakby powiedzieć że stawianie nowych bloków energetycznych na wegiel kamienny niesie ze sobą spore ryzyko (tak też może wybuchnąć, w przeciągu ostatnich 6 lat była awaria gdzie 200 ludzi zostało zabitych lub poszkodowanych w Indiach). Ludzie boją się bo nie rozumieją działania elektrowni w ogóle, a co dopiero atomowej. Gdyby sprawy awarii i zanieczyszczeń powodowanych przez węgiel też były takie medialne to ludzie by też się
@Shatter: przy normalnym użytkowaniu o wiele większe zagrożenia niesie ze sobą węgiel. Są instalacje DeNOX i IMOS i spoko, dobrze działają z ponad 90% sprawnością. Luz. A słyszałeś o oczyszczaniu z metali ciężkich których w węglu jest trochę (efekt skali- blok energetyczny rocznie zużywa tysiące ton), nie są to rzeczy przyjazne środowisku- przechodzą przez glebę do wód ziemnych. Wracają do człowieka w wodzie i warzywach. W powietrzu w sumie też.
Powiedz
@Shatter: Nie #!$%@?. Dlaczego miałaby #!$%@?ąć ?
Błąd konstrukcyjny? Reaktory PWR są stawiane od lat 60 i ulepszane. Teraz to już bodajże 4 generacja. My nie jesteśmy w stanie tego postawić więc albo kupimy od Rosatom (WWER- PWR tylko że rosyjski) albo GE/Hitachi albo od Francuzów. Oni dają inżynierów, my siłę roboczą. Jak zrobią coś nie wg wytycznych to firma ma przesrane. Tak są stawiane nowe duże bloki energetyczne- 2x Opole,