Wpis z mikrobloga

to ja mam dla Was zagwozdkę.

Chrysler, w rodzinie od nowości, problem taki że ściąga auto w prawo i to konkretnie.

Nie jest tak że nic z tym nie zrobiłem, właściwie to zrobiłem dużo. Sprężyny MTS (nowe, 4x), amortyzatory KYB (nowe, 4x), poduszki MOPAR/KYB (nowe, 4x), łozyska spręzyn MOPAR (nowe, 2x), łączniki i gumy stabilizatorów, gumy wahaczy przód, sworznie, końcówki drążków, wyprułem i wymieniłem nawet tuleje tylnej belki, wszystkie tylne gumy wahaczy, tylne górne wahacze nowe, wszystkie łożyska kół nowe, tarcze FEBI, klocki FEBI, zregenerowałem całkowicie zaciski, wymieniałem jarzma, odpowietrzałem wielokrotnie hamulce, prostowałem i rotowałem felgi, wymieniłem opony, byłem na trzech różnych geometriach gdzie wszystko jest prawidłowo.. a i tak ściąga, a na zimówkach to jeszcze 2x bardziej.

Dziś wyciągnąłem przedni prawy wahacz (ściąga w prawo c'nie) i wrzuciłem ori nówkę z wyższej półki - ten stary był (wydaje mi się po obejrzeniu go okiem) może delikatnie podgięty, ale czy to rozwiązuje problem nie wiem bo jeszcze nie jeździłem bo rozkręciłem sobie przy okazji parę rzeczy przy silniku.

Pytanie: jeżeli nie to, to co? Uwielbiam to auto ale jak mam nim jechać w autostradę to mi się ręce pocą z nerwów bo muszę kontrować kierownicę. A, no i jak ją puszczam to delikatnie skręca się w prawo.

#motoryzacja
#mechanikasamochodowa
  • 33
@pomidorowymichal1: jeżeli hamulce są serio ok, auto nie było walone to muszą być opony, w jednym aucie miałem mocne wspomaganie i to ściąganie w prawo napsuło mi nerwów. Na zimówkach to była masakra, porotuj jeszcze opony bo w jednej konfigutacji mi pomagało... Po wymianie wahacza jeszcze geometria?Aha i jeszcze to:
motodziennik kia
@pomidorowymichal1: widać lubią rypać w tej kwestii:
chrysler
Jakiej firmy opony i czy nowe? Jak już sie je założy w dobrej konfiguracji to jeszcze ciut może pomoże dopompowanie prawej strony i odpuszczenie lewej. Jeżeli drogi w Polsce sa mocno pochylone i niektóre auta są na to bardziej wrażliwe to przekoszą opony i potem ciezko to wyprostować, trzeba testować różne konfiguracje położenia opon.
@pomidorowymichal1: ja miałem tak w punto II zimą pierdzielca szło dostać, bez urazy ale kormorany to nie jest szał, jeżeli geometria jest na pewno ok (zobacz ten filmik o renault -poziomica do opon): krzywe, to spróbuj z jakimiś lepszymi oponami, nawet używkami, ja oszczedzam na paliwie, nie zawsze biore najlepsze czesci ale raczej srednia półka, wiem tylko tyle ze na oponach sie nie oszczędza, problemy mialem z dunlopami i fuldą
@Crow7422: nie potrafię określić momentu w którym on wystąpił, wczesniej ten samochód służył jako rodzinny i wszyscy nim jeździli i jednakowo o niego nie dbali. Jakieś 2 lata temu wziąłem się za odbudowę auta i właściwie to jedyny, choć ogromny, problem jaki pozostał
@chavez1: no ja z tych kormoranów jestem mega zadowolony, a produkują je w Michelinie w Olsztynie bo to ich marka na europe srodkowo wschodnią ;) Podkreślam że na zimówkach jest jeszcze gorzej a opony rotowałem we wszystkich możliwych konfiguracjach
@pomidorowymichal1: sorry za tamtą wczesniejsza strone - poza tym praktycznie cala sciezke juz przeszedles, w zawieszenie pewnie wpompowałeś mase kasy, powodzenia i pamiętaj że to musza być opony, scotty killmer probowal naprawic zonie toyote matrix, wymienił wszystkie amory, a sie okazalo ze opony kumho "psuly" go i zle sie prowadzil
@pomidorowymichal1: Wg mnie masz coś uszkodzone z tyłu.
Oba tylne koła były pochylone w tą samą strone o ponad stopień. Tak wiem że teraz jest git po montażu regulowanych wahaczy, ale to sprawia że podczas pracy zawieszenia lewa a prawa strona będzie zmieniała kąty w różny sposób.