Wpis z mikrobloga

Liga Mistrzów Ligą Mistrzów, ale dziś w nocy historia piłki będzie się pisać w Chile: z ligi po raz pierwszy może spaść Colo-Colo. Dlaczego to tak istotne? Ano dlatego, że poza zabawną dla nas nazwą, Colo-Colo ma najwięcej mistrzostw i pucharów Chile, jako jedyny chilijski zespół wygrało Copa Libertadores i kocha je pół kraju.

W tabeli za ten sezon zajęli co prawda trzecie miejsce od końca, ale przez koronawirusową reorganizację systemu awansów/spadków zagrają playoff o utrzymanie z Universidad de Concepcion.

W poprzednim sezonie nie spadł nikt. Teraz spada ostatni zespół (Coquimbo Unido) i najgorszy w specjalnie stworzone tabeli biorącej pod uwagę wyniki z tego sezonu i z tamtego (niedokończonego), którym jest Deportes Iquique. Oprócz tego przedostatnia drużyna tabeli ważonej i przedostatnia z tego sezonu grają mecz o utrzymanie. Przedostatnie miejsce w tym roku zajęło wspomniane już Deportes, więc sięgnięto po zespół oczko wyżej - a tam było właśnie Colo-Colo (różnica 3 bramek zdecydowała, że nie byli jeszcze jedno miejsce wyżej).

Tak oto legendarne Colo-Colo może zacząć kolejny sezon w Serie B. Chile przygotowuje się do żałoby, a ultrasi już zapowiedzieli, że "wygrana albo śmierć".
Polecam wątek na Twitterze:
https://twitter.com/Copa90/status/1362009496093130753

Szanse? 50/50. O utrzymaniu zadecyduje jeden mecz, rozgrywany na neutralnym terenie. W ostatnich 16 meczach obie drużyny wygrały po 7 razy, dwukrotnie padł remis.

Start dzisiaj o godz.22. naszego czasu.

#mecz #pilkanozna #chile #ciekawostki #niecodziennikpilkarski
Banami - Liga Mistrzów Ligą Mistrzów, ale dziś w nocy historia piłki będzie się pisać...

źródło: comment_1613591077YjydZxowi8F0IfFz7qn5vT.jpg

Pobierz
  • 2