Wpis z mikrobloga

@brudny_boks:

Nie wiem co ona tam powiedziała ale generalnie to, że od facetów na siłowni #!$%@? to nikt nie powie mi, że jest inaczej. Ostatnio nawet zdziwiłem się, jak na nowej siłowni wszedłem do szatni i nie było smrodu, to okazało się, że w pośpiechu i niewiedzy wszedłem do damskiej szatni. W męskiej smród jak wszędzie.

Nie, to nie gumowe maty ani ciężary tak śmierdzą, to poprostu niemyte cielska, śmierdzą jak