Wpis z mikrobloga

Jak moja mama miała covid (bardzo poważne stadium, wręcz walka o życie + szpital ponad 2 tyg) i pierwsze dni była w domu, a ja w tym samym tygodniu ale przed nią byłam chora (gorączka, słabość ale nic więcej) to raczej miałam tą koronę czy nie?

W sensie pytanie brzmi - czy jak przebywałam z osobą z covidem i opiekowałam się nią to nie powinnam się już w bliskiej przyszłości od nikogo innego zarazić?

Bo po prostu mój tata twierdzi, że skoro mamą sie zajmowaliśmy i mieliśmy z nią kilka dni bezpośredni kontakt i byliśmy oboje lekko chorzy, to że to na 100% był wirus i już on nam nie grozi i zastanawiam się, czy on ma racje

#covid19 #koronawirus #szpital #lekarz
  • 5
czy jak przebywałam z osobą z covidem i opiekowałam się nią to nie powinnam się już w bliskiej przyszłości od nikogo innego zarazić?


@mlody_czyzyk23: Z Twoją odpornością jest tak jak ze szczepionką - niemieccy emeryci po dwóch dawkach i tak zarazili się wersją brytyjską, ale łagodnie ją przechodzili.
Bo po prostu mój tata twierdzi, że skoro mamą sie zajmowaliśmy i mieliśmy z nią kilka dni bezpośredni kontakt i byliśmy oboje lekko chorzy, to że to na 100% był wirus i już on nam nie grozi i zastanawiam się, czy on ma racje


@mlody_czyzyk23: Nie był to na 100% wirus, czasem ludzie się zarażają przy chwilowym kontakcie, kiedy indzie wspólne mieszkanie nie powoduje zarażenia.