Wpis z mikrobloga

Wychodzę dzisiaj od psychiatry i widzę że w poczekalni siedzi typowa julka developerska wgapiona w telefon. Podchodzę do wieszaka, zakładam szalik i patrzę się na nią. Podniosła na mnie wzrok, spojrzała z obrzydzeniem i wróciła do gapienia się w telefon. Ja nadal się bezczelnie na nią gapię i zakładam jak gdyby nic szalik. Nagle powiedziałem głośne "DO WIDZENIA". A co julka na to? Nawet nie raczyła podnieść wzroku, nie wspominam o odpowiedzi. No tak, przecież odrażającego manleta nawet nie traktują jak człowieka, więc nie będzie się kwapiła odpowiedzieć na do widzenia. Tak oto jesteśmy traktowani.
#przegryw #depresja #logikarozowychpaskow #p0lki
  • 15